 Wysłany: Czw 15:31, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
ODSWIERZAM PROPOZYCJE ODDANIA RODZINKI. TYLE, ZE JA JESTEM TERAZ W KRAJU!!! 
Jezeli ktos jest nadal zainteresowany, to prosze się cofnac do pierwszego postu w tym temacie, gdzie opisalem cała rodzinke w dosc obszerny sposob. Dostałem dzis od nich smsa, ze szukaja kogos od zaraz!!! W razie pytań adres email podałem wyzej. Mozecie rowniez pisac na pw |
|
| Wysłany: Pon 18:52, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Eee tam, napewno znajdziezs sposob, zebys sie nie nudzila w PL! A gdy sie dobrze dogadujesz z obecna rodzinka, po co Tobie te dziwne oferty z Londynu, Vegas na Ci czeka! | |
| Wysłany: Nie 2:09, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
| je spoko ja zmieniam zdanie jak PSM hahah, wiec poki co mam nudny plan studiowania w polsce na ten rok a w wakacje wracam do usa do mojej rodzinki, dzisiaj mi mija szefowa powiedziala ze wyjezdzaja z szefem na kilka dni do vegas, ja i ich druga niania zostajemy z dzieciakami, ja na szczescie nie pracuje tylko robie a drivera, no i moja szefowa mi sie pyta czy bylaw w vegas, a ja jej mowie, ze i didnt have a chance to travel to much, wiec ona powiedziala nie martw siew nastepne wakacje pojedziemy wszyscy razem do vegas ))) |
|
| Wysłany: Śro 13:43, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
Przepraszac nie ma za co, bo i tak za jakis czas temat 'nowej au pair' dla tej rodzinki ulegnie przedawnieniu  Co do linkow Daisy, to na tym forum mozesz wstawiac linki ale nie na tym 'niebieskim' I Olga ma racje, ze powinnas zwrocic uwage na te sciemy... ja nawet dostaje takie maile... 'znalazlam Cie na ang.pl' lub jakiejs stronce, ale raz jeszcze pytaja o pierdoly, kotre sa podane i przewaznie spam jest pisany inna czcionka - nie wiem czemu. Ale to juz wiecie pewnie... Co do gumtree.com Olga ma racje i tam porownaj sobie ceny! Ja na tej stronce wyslalem az 300 maili do roznych rodzin  Juz mnie oczy bolaly od czytania, bo siedzialem tam kilka dni, a kolejnego dnia nowe oferty, ktore i tak nie daly skutku |
|
| Wysłany: Śro 9:55, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Oh, Daisy, nie odpowiedzialam na Twoje pytanie: pewnie, ze dalabym rady znalesc rodzinke z UK, ktora w koncu pomoglaby mi zalatwic wize.. Ale mam taki stosunek do Anglii, ze nie chcialabym wyjechac tam gdziekolwiek...... nie chce do Mancester lub jakiegos mniejszego miasta...... nie chce nawet do Londynu, chociaz pod wzgledem kulturalnym to byloby marzenie, i uwielbiam wieksze miasta.. Do UK pojechalabym tylko tam, gdzie jest zachowane cos od tej "starej Anglii", ktora znalam z ksiazek i w ktora bylam zakochana jako nastolatka.. Widzialam kilka zdjec z okolic Hastings w internecie, gdy szukalam forum dla Twina, dlatego wlasnie zapytalam jego rodzinke.. Bo do zadnej innej nie chcialabym. Wiec nie - to nie bede sie upierac, przynajmniej zachowam dla siebie wizje tej starej Anglii......
Dobra, teraz naprawde znikam z tego tematu, przeprazsam jeszcze raz autora!  |
|
| Wysłany: Śro 9:18, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Na greataupair jestem zarejestrowana, mam oferty stad tez.. ale ja wole jaks aupaiir-world, bo jak na mi jest powazniejsza stronka, stad jeszcze nigdy nie dostawalam SCAM-mailow, natomiast z greataupair ciagle.. Ale znam pelno ludzi, kto lubi greataupair (tam wiecej rodzinek).
Cos innego: Daisy, Ty wiesz pewnie, ze w Europie trzeba bardzo uwazac z rodzinkami z internetu! Bo nie sa kontrolowane! (nie chodzi mi o jakichs milych lub mniej milych niespodziankach w stylu 17 godzin pracy dziennie..) Zwrocz uwage, ze Twin dostaje dokladnie 10 razy mniej niz Tobie zaproponowane, ale chyba troche do roboty ma! Nie jest to normalna stawka, ponad 700 funtow! (Porownaj, ile oferuja au-pair na www.gumtree.com). Powodzenia! Sorry Twin, zasmiecamy Tobie temat  |
|
| Wysłany: Wto 22:09, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
| ups chyba nie powinnam wstawiac linka??? czy to jest ok??? Bo juz jestem confused:P anyways.... If I shouldn't... Im sorry i didnt mind! | |
| Wysłany: Wto 22:00, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
| hej Olga a probowalas kiedys znalezc rodzinke na www.greataupair.com???
Ja tam znalazlam moja rodzine, a teraz sie zarejsttrowalam bo szukalam rodziny z polski a napisalam do mnie rodzina z UK, gdzie proponuja mi 735 funtow tyg. Moja siostra tez jest zarejestrowana i dostaje codziennie kolo 5 ofert, ale ona tak sie tylko zarejestrowala dla funu ale raczej nigdzie nie pojedzie bo ona jest zbyt ustatkowana i powazna.... anyways, bardzo dobra, strona, duzo ofert, duzo ciekawych ofert co wiec! |
|
| Wysłany: Wto 21:51, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
| OK w takim razie czekam na wiadomosc i mam nadzieje, ze ktos inny sie dopisze za TAK |
|
| Wysłany: Wto 21:39, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
| To ustalimy na razie czas: pazdziernik - listopad, reszta sie okaze pozniej, jeszcze tyle czasu i przygod na nas wszystkich czeka!
Pozdrawiam! |
|
| Wysłany: Pon 21:31, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
| No ich strata, chociaz jak mowilem probowalem.... co kariery, to chyba na kazdego wczesniej czy pozniej przyjdzie czas, ale na Ciebie wypadlo pozniej i sporo zabawilas w tej karierze
Co do imprezki, to jestem za tylko prosze o szczegoly jak, co, gdzie i moze akurat sie skusze i czas podpasuje |
|
| Wysłany: Pon 11:42, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
Eee tam, nie ma sprawy swietna rodzinka z UK mi nie chce, to nie bede juz operkowala  Czyli, z krajow, ktore mi interesowalyby, zostala wlasnie tylko Anglia (no i Irlandia, ale ten samy problem z wiza), reszte mam zaliczona A po mojej obecnej rodzince i tak sie raciej juz nie chce! Tak ze, wyjezdzam stad w piatek, wrzesien na Sardynii - i koniec kariery Moze, imprezke zorganizowac? Wpadnie ktos? |
|
| Wysłany: Pon 11:03, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Hej Olga. Niestety dla nich, to duzy problem i niby duzo zalatwiania Szkoda, ale probowalem ich jakos przekonac.... |
|
| Wysłany: Pon 10:48, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Faaaaajnie, rowerowy weekend!
Mam nadzeje, ze za tydzien bedzie dobra pogoda, to moj kochany rowerek z piwnicy wyciagne.. Pozdro! |
|
| Wysłany: Nie 21:27, 17 Sie 2008 Temat postu: |
|
Hej. OK, w takim razie moge zapytac jutro i zaraz napisze Ja mialem rowerowy weekend i nie bylo mnie na necie - cale szcescie  |
|
| Wysłany: Sob 11:03, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Hej!
No, tlumacze juz: poniewaz jestem Rosjanka , do Anglii potrzebuje wizy (jakiejkolwiek ) - jest mi z tym chyba latwiej, niz gdybym mieszkala w Rosji (studiuje w Niemczech), ale jednak tak od razu do Anglii sie udac nie moge, bo nie jest to Shengen  |
|
| Wysłany: Pią 23:40, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Hej Olga musisz mi cos naprostowac.... z jaka 'wiza', po co Ci wiza, bo czegos tu nie kumam ?! i jasne, ze moge zapytac , ale wczesniej wyjasnij mi o co prosilem wyzej... |
|
| Wysłany: Wto 23:22, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Wow, tyle to nawet ja jeszcze nie pisalam!
To gdyby Twojej rodzince sie chcialo bawic z wiza, to chce tam! (Powaznie, zapytaj!)
Pozdrawiam! |
|
| Wysłany: Wto 15:39, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
| No i jednak zapomnialem o czyms.... okolice ladne, mozna fajnie czas spedic na rowerze Do morza rowerkiem jest ok 10 km ja jak jade na wzgorze, gdzie jest wiatrak, to widze cale morze i widoczki sa na prawde swietne... jak juz ktos trafi nad morze, to mozna zobaczyc fajny klif i takie tam... wiecej opowiem dla zainteresowanych...
teraz powanie KONIEC |
|
| Wysłany: Wto 15:20, 12 Sie 2008 Temat postu: ODDAM SWIETNA RODZINKE Z UK :))) |
|
| Czesc wszystkim Mam na imie Waldek I jestem au pair w UK. Moja host rodzina szukaja nowej lub nowego au pair od konca wrzesnia lub poczatku pazdziernika, bo ja wracam do Polski na uczelnie.
Claire ma 34 lata a Adam 39. Maja 5 dzieci w wieku: 9 lat chlopiec 8 lat chlopiec 4 lata chlopiec 2 lata chlopiec 1,5 roczku dziewczynka Wiem, jak wiekszosc patrzy na liczbe dzieciakow, ale w tej rodzinie dzieciaki sa spokojne i nie sa rozwydrzone!!! Jezeli jakis dzieciak cos zrobi zle, to ma sie zawsze poparcie rodzicow a oni wtedy dzialaja i Adam nawet strzeli przez tylek i dlatego nie sa rozwscieczonymi dzieciakami - czest robi to sam, jak juz nie wytrzymuje
Ogolnie szukaja kogos na minimum 3 miesiace do 2 lat. Moze to byc zarowno chlopak jak i dziewczyna w dowolnym wieku. Placa £75 na tydzien, weekendy wiadomo wolne. Co do prac w domu, to jak w kazdej rodzinie bedzie jakies odkurzanie raz dziennie, ogarniecie kuchni, posprzatanie toalety lub toalet raz na tydzien, pomoc w ubraniu dzieciakow i zaprowadzenie do szkoly,ktora jest 2 minuty drogi od domu. Nie ma zadnego prasowania itd. Jesli beda jakies osoby zainteresowane moga dokladnie same wypytac o obowiazki. (rodzina wysyla ‘rote’ do kazdej nowej au pair i pyta czy odpowiadaja taki zakres obowiazkow) Co do dzieciakow, to 4 idzie do szkol a w domu do polodnia bedzie tylko mala dziewczynka. Pozniej trzeba bedzie jednego lub dwoch odebrac, a reszta wraca sama lub przywozi ktos… Wracajac do rodzicow, to sa 24/h w domu. Nigdzie nie pracuja i wydaje mi sie, ze dostaja wystarczajaca kase z rzadu na te dzieci, ze nie oplaca im sie pracowac!!! Nie jest to uciazliwe – przynajmniej dla mnie nie jest i nie bylo. Oboje sa wyluzowani na maxa. Ja z nimi rozmawiam i zartuje na kazdy temat (sexs, sasiedzi, rodzina itd.) ale wiadomo, ze kazdy ma inna osobowosc i lubi inne zarty czy tematy. Ogolnie, to oni rozmawiaja z kazda osoba inaczej, bo wiadomo jezeli kogos sie wyczuje w jakis sposob – wtedy mozna rozmawiac na rozne tematy! I nie myslcie sobie, ze to sa jacys zboczency, bo oni z innymi au pair (dziewczynami) rozmawiaja i rozmawiali na inne tematy a nawet nie rozmawiali, bo kazda osoba jest inna i czesc w ogole nie potrzebuje rozmawy Takze czy bedzie ktos chcial z nimi zartowac czy nie, to juz zalezy od niego samego. Ze mna jako facetem, tez inaczej rozmawiaja… wiadomo, jezeli ktos sie czuje dobrze w takich zartach czy sytuacjach, to ok, jak nie to nikt tu nikogo nie zmusza, bo ja sam wychodze z inicjatywa rozmowy i zartow a nie siedze caly czas w pokoju ….
Ok dalej kontynuujac … pozwalaja przyprowadzac znajomych, uprawiac sexs w wlasnym pokoju (jeszcze nie skorzystalem ) z jedna a nawet wiecej dziewczynami lub jak dla Pan, to chlopakami ;p Mozna wracac do domu kiedy sie chce i z kim sie chce. Ale wiadomo kazdy robi to co chce i jak chce… dla rozluznienia tematu sexu powiem, ze kosciol jest w Hastings, a ja korzystam z internetu i slucham mszy w radiu
Aha w sumie najwazniejsze… osoba tu mieszkajaca dostaje wlasne klucze do domu, gdzie wchodzi i wychodzi wlasnymi drzwiami. Osobny pokoj i obok niego lazienka. Komputer dostepny cala dobe i do tego jakies pierdoly jak tv dvd, discman itd. Co jeszcze… aha… obok (jakies 8 km) jest portowe miasto Hastings – ok 18 tys mieszkancow! Imprezki sa jak wszedzie i ludzie rowniez … Szkola startuje we wrzesniu… Co do prawa jazdy, to osoba zainteresowana moze miec ale nie musi. Dla przyszlego/przyszlej au pair plusem posiadania prawa jazdy bedzie to, ze kupia jej maly samochod ( kurde mi nie kupili - objade ich za to ;p) a osoba nie majaca moze korzystac z autobusu lub prosic o podwozke Claire i czasmi nawet odbior z jakiejs imprezki, bo tu ostani autobus wraca ok 19:00 i czasmi trzeba wracac taxi
Co do au pair w rejonie, to w tej samej wiosce prawdopodobnie bedzie jakas au pair. A w hastings takze sa, ale predzej ktos kogoz znajdzie w collegu…. yyy…. Co do przyjazdu tu kupuja bilet. Dla osoby wracajacej na swieta (miesiac czasu) kupuja rowniez bilet i o ile dobrze zrozumialem placa ten miesiac w ktorym jest sie w PL! Za wakacje z nimi rowniez placa i co pol roku do domu rowniez placa przeloty. Ok starczy tego pisania, bo i tak wyszlo tego za duzo…. Osoba zainteresowana, moze sie ze mna skontaktowac na email blizniak-poznan@gazeta.pl Pozniej moge podac gadu-gadu a nawet zadzwonic na telefon stacjonarny I powtorzyc to raz jeszce… Aha… znow mi sie cos przypomnialo… jest mozliwosc pracy wieczorami tu w okolicznych pub’ach i oni pomagaja zalatwic wszystko. Dziewczyny tu mieszkajace pracowaly tak i nawet je poznalem. Byly to dwie Polki, ktore teraz pracuja tu w rejonie…. KONIEC i wiecej nie pisze… pewnie narobilem bykow ortograficznych, ale juz nie mam sil - za szczegulowo i nie bedziecie mieli o co pytac ;p jezeli ktos chce poczytac cos wicej o rodzince, to zapraszam na moj temacik http://www.aupair.fora.pl/pamietnik,9/zaczelo-sie-aaaa-napisala-rodzinka,287.html 
KONIEC, KONIEC, KONIEC…  |
|