Forum AuPair - Świat Operek

mariusz

2-3 tys zł na start to jest naprawde minimum
W Holandii na start przy 40h pracy mimimum jest 1300 Euro - z tego podatki i ubezpieczenie ktore trzeba zapłacic wychodzi 1000 euro dalej pokoj 350 Euro , to juz jest 650 , zarcie tez 350 ( normlanie jedzenie ) to juz mamy 300 Euro no i tak jak wszedzie transport w miescie , piwko , ciuszek i jest sie na zerze heh ale to jak ktos zarabia minimum .
Ja mam to dobrze ze nie płace za mieszkanie , jedzenie po miescie sie poruszam rowerekiem i zawsze to o wiele wiecej kaski w kieszeniu Smile

Brauni

Zgadzam sie, ze 2-3 tys to powinno byc minimum. Moze i buduja domy - bo teraz oplaca sie wybudowac dom, a nie kupic mieszkanie! Hmmm... nie chodzi o narzekanie - tylko o realne ocenienie sytuacji jaka panuje w kraju w ktorym jestesmy niejako zmuszeni zyc. Osobiscie, to nie znam zadnej rodziny z pokolenia 40tek gdzie ktos z rodziny nie byl
za granica i przez to wiekszosc ludzi dorobila sie mieszkania, samochodu itp. Czy wasi ojcowie lub wujkowie nie byli nigdy za granica? He.. no coz.. i nie zmienia sie nic, bo nadal trzeba wyjechac - chcac byc uczuciwym aby cokolwiek miec. A jak nie, to Ci rodzice musze zasponsorowac. Nie jest tak?? Ja prace zaczynalam od 650zl za caly etat, jak sie uczylam jeszcze w liceum. Teraz jak pomysle sobie ze moglam za taka kase pracowac to mnie az glowa rozbolewa.

Brauni

dorothy

Tu akurat zgadzam się z Faris. Rachunki za mieszkanie w domku są zabojcze. Wiem, bo sama mieszkam, to jest momentami masakra...ile kasy trzeba bulic za takie pierodly. Taa i te bilety miesieczne i to wszystko to wychodzi kupe kasy...

pozdrawiam.

Brauni

A Wy myslicie ze ludzie mieszkajacy w blokach nie kupuja biletow miesiecznych?
Nie placa za kablowke, internet lub satelite??

dorothy

Nie. Ja tego nie powiedzialam !! jA wiem ze ciezko jest i tu wyzyc i tu. Szczegolnie w naszym kraju, ja chce stad wyjechac. Bo zostawanie tutaj nie ma sensu...bynajmniej dla mnie.
Sorki Brauni jesli zle mnie zrozumialas. Wiem ze ludzie w blokach tez placa kupe kasy, a najbardziej mnie rozwala fakt ze za tak male mieszkanka placi sie tyle pieniedzy ze glowa mala. wiem doskonale bo mam znajomych ktorzy tak zyja.

pozdrawiam

mariusz

Bosze ja raz mieszkalem w bloku miesiac wytrzymalem i dalem sobie spokoj.... niebezpiecznie jest w nocy,goraco bylo, i ogolnie tak brak swojej przestrzeni nigdy wiecej blok ( mam tu na mysli polskiego wiezowca )

Brauni

Hmm.. idzie sie przyzwyczaic Wink

Choc ja ciagle sie nie moge przyzwyczaic do naszego malego mieszkania w malym niskim bloku. 26m2. To mniej wiecej tyle co duzy pokoj u mojej babci w mieszkaniu. Ale coz - albo to, albo u rodzicow pokoj 8m2. Gdzie i tak musialabym dawac mamie kase, bo przeciez nie moglabym suchym pyskiem tam mieszkac z chlopakiem. Juz ostatnio kombinowalam ze przeniesiemy sie do kamienicy za wiekszy czynsz, ale zeby miec cos wiekszego bo strasznie sie tutaj dusimy w tym mieszkanku. Gdyby nie to ze wiecej czasu spedzamy poza domem, to jest naprawde tragedia... okruszki z aneksu kuchennego czuje wrecz w lozku Wink

dorothy

No wlasnie najgorszy jest ten brak wiekszej przestrzeni. Boze 26m kwadratowych? łoo matko :d moj pokoj ma wiecej Very Happy

hehe. ja ogolnie lubie miejsze mieszkana...ale tez takie w ktorych mozna sie w miare swobodnie poruszac, a w blokach najczesciej tego nie ma...

pozdrawiam Smile

mariusz

Ja mieszkam w 45 w dwie osoby i jest masakra !

faris

dorothy

Wydadki sa wszedzie...to tez zalezy od miejsca. Faris zgadzam sie z Toba co do tego palenia itp, jak moi rodzice kupuja wegel na zime o lol to tyl kasy na to idzie ze szok...

mariusz

Moi rodzice tez kupowali wegiel i tak na cala zime to placili chyba 800 zl .

faris

dorothy

Noo dokladnie....800 zł w moim wypadku to troche mało. wychodzi tego wiecej. Moj dom ma ok 300m kwadratowych + klatka schodowa...troche tego jest Very Happy

mariusz

No moi rodzice maja 6 pietrowy dom + piwnica ktora robi za pokoj i tam tez jest druga kuchnia i tam jest tez druga lazienka i garaz nie no dom jest wilegasny i wypasny heh ale oni kupuja chyba z 4 tony wegla w drugim domu kupuja mniej i wlasnie tam cos placa 800 zl ale tam czesto sie nie pojawiaja jedynie na weekendy a w picu pala tak od lisopada do marca bo juz cieplo.

Brauni

No coz.. rachunkow uniknac sie nie da. Ale wiem jedno - o milion razy wolalabym miec dom! Przynajmniej wszystko co w nim i z nim robisz to wylacznie Twoja praca, Twoje zdanie i Twoja kasa.

faris

mariusz

10C sorry ale moi rodzice nie mieszkaja na jakies zadupisatej wiosce na podkarpaciu zobacz ze we Wroclawiu jest inny klimat kochana i kupuja +/- 4 ton wegla i wystarcza wiem ze oni wrzucaja wegiel rano i zamykaja piec i tak sie pali i jest bardzo cieplo ...Takze sie nie osmieszam kochana bardziej to ty sie osmieszasz swoja niewiedza .

Brauni

Oj wy znowu.... zaczynacie...ograniczcie sie do wypowiadania wlasnych opinii
a nie jechania sobie na wzajem Smile

dorothy

no no nie pojerzdzac sobie Very Happy

mariusz

Woogle co to za glupie tematy o weglach etc Very Happy

faris

mariusz

A ja tez powiem mamie Very Happy

Brauni

Hahahaha

black_rose1706

Dawno mnie nie bylo, ale nadrobilam watek i teraz ja wtrace swoje 5 groszy.

Mieszkanie w Warszawie. Moje ktore wynajmuje - 27m2. Dwie osoby w nim mieszkaja. Place 850zl + swiatlo + internet. Wychodzi jakies ponad 1000zl miesiecznie. Nie mam mozliwosci poszalec w kuchni bo jedna osoba sie w niej miesci, lazienka to sama. Pokoj troche wiekszy. Jednak - zero prywatnosci (z boku ciagle wala w sciane jak slucham glosniej muzyki, jak rozmawiamy w nocy czasem tez, z gory jacys sie ciagle pieprza jak kroliki a sluchac to u mnie jakby to robili na moim lozku, jak sie powiedzmy kloce z Michalem to musze myslec zeby mnie nikt nie slyszal itd itp), place za warunki nie godne zycia czlowieka, momentami dostaje klaustrofobii, przyjdzie do mnie kilka osob i nie maja nawet gdzie usiasc. Moje mieszkanie i tak jest tanie. Za kawalerke ktora ogladalam (nie wiem czy to juz pisalam) miala 18m2 facet chcial 900zl+ kaucja 1000zl + wszystkie rachunki woda, gaz, swiatlo + placic za telefon i kablowke i net !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Takie sa ceny. Nam sie trafilo swietnie, ale to naprawde wyjatki tak trafiaja.

Dom w turystycznej mojej miejscowosci 60km od wawy (mnostwo osob dojezdza do pracy samochodem) - jakies 170-200m2 (nie wiem jaki dokladnie jest metraz ale w tej granicy). Za swiatlo placisz tak samo jak w miescie, za wode duzzzoooooo mniej, za gas tez duzo mniej. Masz przestrzen do zycia, nie dusisz sie, jest prywatnosci. Mam czyste powietrze, kupe lasow, zieleni, jeziorka i wszystko czego dusza zapragnie w obrebie doslownie od 0,5 do 4km. Cisza spokoj, w sklepach jest taniej, bardziej tradycyjnie, zyje sie wolniej, mozna sie zrelaksowac. Warszawiakow w lato u nas jest co nie miara bo maja tutaj dzialki za ktore placa niebagatelne pieniadze. Wiem, bo moj dzidek jest stolarzem i robi domki i inne rzeczy na tych dzialkach. Uwielbiaja tu przyjezdzac.

Co do wegla. W zime sie owszem na niego wydaje, ale liczac np. czynsz w mieszkaniu przez caly rok wychodzi na to samo albo i mniej niz trzeba zaplacic za wegiel. Jak ktos buduje dom ogromny to sie liczyl z kosztami ogrzewania i nie powinien mieic do nikogo pretensji ze musi go ogrzac. A ogrzewanie nie jest az tak bardzo drogie zeby nie mozna bylo tego udzwignac.

Teraz musze juz leciec Smile

Pozniej cos dopisze, ale dla mnei wlasny dom zawsze wygra z mieszkaniem w bloku. NIENAWIDZE BLOKOW!!! To klatka w ktorej na wlasne zyczenie zamykaja sie ludzie a to nie jest dobre!

Aha co do pensji na poczatek. Ja nie mam zamiaru zarabiac mniej niz te 2tys. Powodow jest kilka. Chce wyjsc za maz, urodzic dzieci i dac im to co najlepsze (lekcje jezykow, dobra szkole, zabawki by mogly sie rozwijac a nie jakies glupie lalki ciagle czy samochody, dac im wakacje z rodzicami i jakis odpoczynek) i chce mieic dom z ogrodkiem.
Zakup dzialki w moich terenach
jakies 600m2 - koszt okolo 150tys zl. A dzialka 600m2 to jest nic!
Budowa domu to co najmniej 200tys a wykonczenie go kolejne 100tys. Bo ja wyznaje zasade: jak cos robisz to rob dobrze! NIe z tanich materialow tylko dobrych i nie zatrudniaj ekipy robotniczej taniej tylko DOBREJ i profesjonalnej! A taka tez kosztuje.

To tyle

Pozdro

Brauni

Ta w bloku kupujesz tania robote za 300 tys. Moje mieszkanie jest warte w tej chwili 250 tys zl a sciany wszystkie krzywe, nie mam zadnego kata prostego, sufit mi odpadl i popekal w kilku miejscach juz nie wspomne o wszelkiego rodzaju skosach, gdzie jest mieszkanie nieustawne w ogole. A i mam aneks kucheny w ktorym oczywiscie zmieszcza sie trzy szafki na krzyz. Za to mam dwa zajebscie duze okna, ktore mi sa na dupe potrzebne w tej chacie! Przy wyjsciu na balkon mam zabrane 25cm na gruby i wysoki prog dookola, czyli blisko przy oknie oczywisic niczego nie moge postawic. PARANOJA!

mariusz

Brauni to po co kupowaliscie to mieszkanie ??? Very Happy

Brauni

He.. bo za 80 tys domu to bym nie wybudowala ani nie kupila dzialki Smile

P.S Dostalam wiadomosc ze moja aplikacja zostala zaakceptowana w US w biurze Smile

Teraz mi tworza profil, ciekawe kiedy bedzie dostepny Smile

Hie.e..

Brauni

A z tego co sie dowiedzialam to... hmm.. dopiero w przyszlym tygodniu i to pod koniec buuu...

mariusz

Brauni długo ci to zajmuje....

Brauni

Kurza twarz.. no ja juz papiery wyslalam dosyc dawno, tydzien lezaly w Gdyni teraz juz.. od tego tygodnia niby w US, potwierdzenie juz niby jest.. ale.. pewnie im sie tam nie spieszy...

mariusz

Zebys wiedziala ze im sie nie spieszy heh mi rodzinki szukali pol roku bez rezultatu heh

faris

mariusz

faris wysyłam wiadomosc do admina Very Happy

Twoje wypowiedz tylko potwierdza jakim sama jesteś głąbem , wyslij ta fote co dalas tu na forum to zaobaczymy czy ktos Ciebie zakcetpuje heheh

Brauni

Kto sie czubi ten sie lubi hie hie hie Smile

faris

mariusz

co prawda to prawda ...

dorothy

haahh

Brauni