Forum AuPair - Świat Operek

mariusz

Pepiczki to jest okreslenie czechow Razz

black_rose1706

Kurde nigdy sie nie spotkalam z takim okresleniem, ale teraz juz bede wiedziala Very Happy

Do wyjazdu 10 dni a ja jeszcze walizek nawet nie mam Very Happy

Ale sie juz zamowily Smile

Dzisiaj bylam u okulisty i mam soczeweczki Very Happy

No ale okulary tez musze zrobic. I jasna cholera caly nastepony tydzien w Wawie musze siedziec przez ta moja pieprzona AM. Caly tydzien bede nasteny latala i badania robila!!! Okulista ponownie, neurolog, okreslenie cialek krwi, hematokryt, morfologia itd itp KUZWA!!!!

Brauni

O jaa.. a czemu to tak na ostatnia chwile??

black_rose1706

NIe na ostatnia chwile! Mialam napiasne w zaswiadczeniu przy dacie nastepnego badania BEZTERMINOWO i na poczatku mi przyjeli to na uczelni a teraz mowia ze tak nie moze byc!

Brauni

I jak black rose - teraz pewnie weekend... ile Ci zostalo do wyjazdu, idziesz dalej?

black_rose1706

Powoli wszystko u mnie postepuje...Jade za 6 dni w poniedzialek w nastepnym tygodniu...

Brauni

O KURCZE, to juz masakrycznie blisko? I nic sie nie denerwujesz?

black_rose1706

4 dni....

nie denerwuje sie tylko jestem smutna...i zadowolona....na zmiane

rodzinka do mnie napisala i powiedziala ze chca przemalowac moj pokoj zanim przyjade i chca zebym wybrala kolor Shocked

faris

black_rose1706

Faris no wlasnie myslalam o niebieskim albo czerwonym Smile

Ja ogolnie nie umiem wybrac bo nie znam czegos takiego jak kolorowe czy nawet biale sciany. Wychowalam sie w domu ktory jest caly wykonczony w drewnie (dziadek stolarz wiec wiadomo) i KOCHAM drewno takze kolorowe sciany ogolnie nie robia na mnie jakiegos wrazenia ale zawsze fajniej niz w bialych siedziec. Swoja droga to bardzo milo ze chca odmalowac pokoj i to jeszcze na moj ulubiony kolor Very Happy

faris

mariusz

Czerwony to mi sie z burdelem kojarzy Razz

różowy fajny Very Happy

faris

Brauni

Hmm.. a mi sie podoba... bordowy, taki wpadajacy we wrzos, jage czy lilie.. i sufik i narozniki pomalowane na jasniutki ten sam odcien Smile

black_rose1706

Chyba napisze ze niebieski, bo uspokaja i wycisza a po dniach spedzonych z dziecmi mi sie to przyda Very Happy

Wiecej napisze pozniej Very Happy

Beatrina

ja chcialam miec czerwony pokoj a mama mi powedziala ze burdelu u siebie nie zrobie Razz

wiec mariusz kojarzysz kolory jak moja mamcia Wink

Brauni

A niebieski to podobno chlodny kolor...

faris

Brauni

A co CIe obchodzi co inni mowia? Wkoncu to bedzie Twoj pokoj a nie ich Wink

black_rose1706

Jestem w WESTPORT Smile

Napisze wiecej pozniej. POki co jest pozytywnie ale wiadomo ze to pierwsze dni wiec nie chce sie zagalopowac z opiniami.

Brauni

O super!!! Pisz pisz, chetnie sie dowiemy jak tam u Ciebie warunki... i rodzinka.

black_rose1706

Hej

Wlasnie wrocilam z kolacji. Bylam w japonskiej restauracji z rodzinka.
Coz moge powiedziec? Poki co jest swietnie. Moja rodzina jest naprawde super. Mam nadzieje ze bedzie tak nie tylko przez pierwsze dni czy tygodnie. Oni wydaje sie naprawde spoko w wielu kwestiach np. alkoholu, imprez, wizyty chlopaka czy rodziny.
Czuje sie z nimi bardzo dobrze.
Wczoraj bylam na barbeque z Anne i dziewczynkami u jej brata. Super zabawa. Byli bardzo mili dla mnie i cierpliwi kiedy nie moglam sobie przypomniec jakiegos slowa.
Dziewczynki....Hmm Julia (5 lat) jest bardziej sklonna do wyrazania uczuc. Juz pierwszego dnia po paru godzinach sie przytulala i dawala buziaki. Gianna (4 lata) potrzebowala wiecej czasu ale dzisiaj dawala mi juz buziaki. Dziewczynki sa przesliczne i slodkie. Potrafia byc bardzo psotne ale mysle ze bedzie ok.

Westpot i okolice - przepieknie. Wspaniale miejsce by zyc. Perfekcyjne. To jeden wielki las gdzie mieszkaja ludzie w swoich willach i maja mnostwo samochodow. Domy tutaj maja po 800 - 900m kw. Moja rodzina wypada przy nich slabo bo maja 300m kw. Ludzie maja tutaj pare samochodow. MOja rodzina ma jedynie 5 aut.
Jednak nie wazne jest ile maja aut czy ile metrow ma mieszkanie. Wazne ze czuje sie tu dobrze a oni sa bardzo normalni i fajni. Justyna (operka obok) mieszka w domu o powierzchni 900m. kw. ma jedno dziecko ktorym sie opiekuje 4 godziny dziennie i zero kontaktu z rodzina. Ten chlopak jest biedny. Na pytanie "dzie jest mama" odpowiada "I don't know. I don't care". Strasznie mi go szkoda.
No ale Brauni pytalas o warunki.
Warunki sa takie jakie ustalalam z rodzina.
Opiekuje sie dziewczynkami do 45godz tygodniowo ale ilosc godzin zalezy od pory roku, zajec w szkole itd.
Mam wlasny pokoj i lazienke.
W pokoju telewizor i laptopa z dostepem do internetu przez caly czas.
Telefon i mnostwo minut do wykorzystania.
Na podworku jest basen wiec moge sobie isc plywac ile chce. Jesli chce cos specjalnego do jedzenia mam zapisac a oni kupia.
Trudno napisac tutaj o wszystkich rzeczach ale ten rok zapowiada sie switnie.

Bylam dzisiaj takze na plazy w Westport. Boze jak tam pieknie! Kocham Westport od pierwszego wejrzenia. Ja tylko kupie aparat to zaczne cykac zdjecia.

A jak u Ciebie Baruni?

Brauni

Balck rose to super ze jest tak jak sobie to wymazylas i tak jak ustalalas, bo rizne tuz juz historie czytalismy. Zycze oby tak dalej sie okladalo i bylo jak najlepiej. Jesli chodzi o mnie to dwie rodzinki sie odezwaly, ale nic z tego a kolejne dwie dodaly mnie do 'hot listy' ale sie ne odezwaly. Moze jeszcze sie odezwa, a moze nie Wink

Ale mam profil dopiero do wtorku a juz 4 rodzinki zainteresowane to chyba niezle. Pewnie sie juz nie odezwa bo to jest okolo trzech dni na mozliwosc kontaktu, ale ze spokojem - nie chce sie zbytnio podniecac.

black_rose1706

Kurcze nie mam na nic czasu. Niby dni wolne ale leca tak szybko ze nie wiem. dzisiaj znow mialam mnostwo wrazen. Pol ranka rozmawialam z rodzina i MICHALkiem. Pozniej moj host zrobil mi sniadanie Very Happy

Uwielbia robic sniadania w weekendy kiedy jest w domu bo duzo podrozuje. POzniej jezdzilam samochodem z Anne i Gianna. Rodzinka ma membership w aquarium wiec pojechalysmy tak sobie. Mowie Wam extra!!!!!!!!!! Bede tam bywac czesto bo dziewczynki uwielbiaja. Teraz dopiero co wrocilam z kolacji. Bylismy w meksykanskiej restauracji. Super Smile

POki co jest swietnie Smile

Brauni rzeczywiscie masz powodzenie. Gratuluje i mam nadzieje ze uda Ci sie wybrac kogos super Very Happy

mariusz

Fajna ta twoja rodzinka Smile

Brauni

Super, ze sie interesuja tym zebys cos zobaczyla i jak najlepiej sie zadomowila, to naprawde bardzo przyjemne.

Black rose, ta.. chyba mialam haha.. bo narazie sie nikt nie odzywa Smile

black_rose1706

Hej

Dzien dzis zaczelam od telefonu do mojego mezczyzny Po rozmowie pojechalam z rodzinka do restauracji na sniadanie. Pozniej pojechalismy do wielkiego sklepu z zabawkami. Rich kupil dziewczynkom jakies tam zabawki i ogolnie Anne sie wkurzala. Powiedziala do mnie ze "on zachowuje sie jak glupek kiedy wchodzi z dziewczynkami do takiego sklepu bo kupuje im wszystko". Ona nie lubi tego. No ale przystal na 4 zabawkach, bo chcial im jeszcze kupic konie takie jak sa na biegunach w POlsce tylko tu sa nie na biegunach i jak sie jedzie to wydaja dzwieki i leci melodyjka, trampoline chcial im kupic ale ta co mieli byla za mala i jeszcze samochod za 300$. W sumie jakby to kupil to by bylo jakies z 1000$.

Pozniej wrocilismy do domu. Cos chwile porobilam w pokoju i zadzwonila Hanna -Meksykanka z ktora bylam w pokoju na Orientation. Umowilysmy sie i moja hosta zawiozla mniedo niej. Przyjechalysmy do mnie a pozniej pojechalysmy na zakupy do Mashalls. Kupilam sobie spodnie do chodzenia po domu i torebke taka sportowa bo lubie.
A w drodze powrotnej tak sie cholera zgubilysmy ze MASAKRA!!! Bladzilysmy mnostwo czasu i musialam dzwonic do Anne. Na szczescie trafilysmy do domu

No i teraz siedze i pisze. Jutro zaczynam prace od 8.30. Przez wieksza czesc dnia bede sie zajmowala tylko Gianna bo Julia idzie na camp wiec luzik
Jestem sama w domu z Anne bo dziewczynki z Richem pojechaly do restauracji na kolacje.

Koncze bo jestem wypruta.

mariusz

Marshalls ?? Lubie tez ten sklep Razz

Wlasciwie to to samo co TJ MAxx oraz Ross ,
do tanich rozmow do Polski polecam Internetcalls do polski na domowe za free jest , tylko ze musisz wplacic na poczatek sume ( 10 Euro ) ja juz tak dzwonie do PL od 5 Mies za friko :p

mayuree07

Hej! 27 sierpnia wyjezdzam do Brightwaters(godzinke od NYC).
Muszę powiedziec, że 2 tygodnie temu przeżyłam swoisty szok, gdy zaczęły zgłaszac się rodziny...Zgłosiło się ich ponad 10..Było ich tak dużo ponieważ wyraziłam w aplikacji chęć zaopiekowania sie chorym dzieckiem i miałam na to referencje--(przez trzy lata bylam wolontariuszem i opiekowalam sie blizniaczkami chorymi na autyzm).
To był koszmar-przez te 2 tygodnie nie robiłam nic tylko odbierałam telefony i pisałam maile;) opócz dwóch wszystkie mnie zaprosiły. Miałam nie mały kłopot z wyborem i pare niezłych perypetii...Rodziny zgłaszały sie różne i z całkiem różnch stron- począwszy na samotnym tacie z New jersey, przez rodzine z Florydy, która ma bardzo bardzo bardzo(jak pisali) czysty dom a skończywszy na milionerach z trojaczkami z Ohio:pZglaszali sie tez z Colorado i Atlanty. Przez ten tydzień nauczyłam sie zadawac bardzo duzo konkretnych pytan i zrobiłam duuuza selekcje. Dużo pomogła mi moja''opiekunka'' z biura.Rada dla dziewczyn w trakcie wyboru rodziny: pyatAjcie rodziny absolutnie o WSZYSTKO! I proscie o duzo zdjec. W razie czego chetnie pomoge Smile

Nr gg 9525444

Brauni

O kurde, chcialabym miec tyle do wyboru.. ale narazie nie wala drzwiami i oknami, moze jeszcze sie zwala hehehe Wink

WIdze ze z tego samego biura jestesmy hehe Wink

Black rose - swietnie sie u Ciebie zapowiada, jakbys byla kuzynka ktora przyjechala do nich na wakacje Wink

Super oby tak dalej Wink

Zycze powodzenia.. pisz.. nam co u Ciebie Smile

black_rose1706

Hej

Dzis piatek czyli mam wolne Very Happy

Jupi jupi jej Smile

Te 4 dni opiekowania sie dziecmi zlecialy szybko Smile

MOja hostka ma 10 rodzenstwa wiec w domu jest zawsze prawie wesolo bo czesto ktos zaglada. Wczoraj w nocy orzyjechala mama hostki z jej facetem i siostra hostki z corka. Dziewczynki sie chyba bardzo lubia z nia bo oszalaly. Ja dzisiaj wybywam na zakupy. Musze kupic sluchawki z mikrofonem do skype, jakies rzeczy do wlosow typu wsowki bo nic nie mam i mnie wlosy wkurzaja, aha no i jakis podklad do twarzy. I koniec bo musze cholerka kupic aparat za tydzien lub dwa bo jade z rodzinka do jakiegos wielkiego aquaparku z hotelem i bedziemy tam 3 dni, a pozniej jedziemyna 4 dni do mojego hosta mamy gdzies w Pennsylvani.
Wczoraj bylam w nail&spa z Anne i dziewczynkami moimi i kolezanka moich dziewczynek. Anne na luzaka robila sobie paznokcie, dziewczynki tez mialy zrobione bo chcialy i sie mnie zapytala czy chce manicure Shocked

Normalnie myslalam ze mi galy wyjda. Nie chcialam jednak manicure bo i po co? Wczoraj sobie sama zrobilam i nie mam sumienia tak chodzic z nimi do restauracji ciagle (oni placa i pytaja czy np. chce kolejny sok czy cokolwiek) i jeszcze inaczej wykorzystywac ze maja pieniadze. Nie umiem po prostu. Wczoraj Anne robila jednak kolacje (heh nie bylismy tym razem w restauracji Very Happy

) wiec te naczynia i rzeczy ktorych nie mozna wlozyc do zmywarki - ja zmylam. Anne mi powiedziala ze nie powinnam bo to nie moj obowiazek. Nie wiem czy dobrze robia ze im cos tam pomoge czy zle, ale co ja mam zrobic? Traktuja mnie bardzo dobrze (oby z czasem to nie uleglo zmianie) wiec nie moglam tak sobie po kolacji zejsc na dol do swojego pokoju, a ona zostala w pierdzielniku i ogromna iloscia naczyn. (to przez gosci tyle bylo)
Odezwala sie do mnie rodzinka u ktrej prawdopodobnie bede robila dodatkowe babysitting. Cindy unich pracowala. W nastepnym tygodniu najprawdopodobniej juz pojde do nich na jakies babysitting. Zastanawiam sie tylko jaka stawke zaproponowac. Aha no i pojde jesli sie zgodza na moja stawke, bo mysle ze 10$ za godzine to za malo (za tyle pracowala CIndy). Ja chce zaproponowac 12$ za godzine w tygodniu i 15$ w weekendy. Operki dostaly podzywke i mysle ze to rozsadna podwyzka jesli chodzi o takiegotypu babysitting.
Juz planujemy z Mchalem kiedy do mnie przyjedzie. Wstepnie myslimy ze bedzie to poczatek lutego kiedy bedzie mial ferie na uczelni. Smile

Co do rodzinki jeszcze to napisala hostce na tablicy ze chce zeby kupila mi banany (mamy taka tablice gdzie sie zapisuje co trzeba kupic). No i onanie spisala tego co miala kupic - zapomniala. Ale o moich bananach nie zapomniala Very Happy

Malo tego kupila jeszcze wielkiego arbuza, mango (podobno drogie jest strasznie), nektarynki, brzoskwinie i pomarancze Very Happy

Wie ze uwielbiam owoce Very Happy

DObra lece sie teraz wykapac, potem zjesc sniadanie i wybywam z Justyna do tj maxx i innych.

Papa

Brauni

Black rose - ale super Wink

Pewnie tez bym sie czula tak niezrecznie, ale pomysl - ze gdybys Ty u siebei miala taka au pair to traktowalabys ja tak samo jak oni Ciebie i byloby Ci przykro gdyby nie chciala korzystac ze wszystkiego co mozesz jej zaproponowac. Ty chyba jeszcze nie pisalas jak dziewczynki zareagowaly na prezenciki i te farbki witrazowe - skorzystaly juz?

mariusz

black_rose1706

Brauni dziewczynki oszalaly na punkcie kolorowanek bo przywiozlam same z ksiezniczkami a one uwielbiaja. Zebys Ty widziala ile one maja sukienek dla ksiezniczek, fotele, domki, zastawe do stolu no wszystko. Nic nie robia tylko sie przebieraja w te swoje sukienki Smile

Ale nie powiem slicznie wygladaja. W aucie to ciagle leci Kopciuszek albo Roszpunka. Teraz znow jakies zabawki przywiozly. Bylam na zakupach i kupilam kamerke internetowa i sluchawki Very Happy

Zaraz dzwonie do Michala. Very Happy

A co do farbek to oczywiscie ze uzywaly Very Happy

Ale Julia jest bardziej cierpliwa i jej sie to bardziej podoba niz Gigi (mlodsza).

Mariusz chyba zartujesz???????? Tu zyja tacy bogaci ludzie ze ja tego nie ogarniam. Tu operka kasuje najmniej 10$ za godzine. Moze w NYC zyja wieksze skapce. Tu tez tacy sa ale Justyna np. ona pracuje za 12 i 15$ a teraz krzyknela jakiejs rodzince 17$ i sie zgodzila. Westport to takie bogate miasto ze nie umiem nawet ubrac tego w slowa zeby wyrazic jacy bogaci ludzie tu zyja.

mariusz

Hmmm no to dobre stawki tam daja Smile

A co do bogatych ludzi to moze troche przesadzasz Smile

TO ze ktos ma wielki dom ( zwykle na kredyt) , pare samochodow (ktore sa tanie ) , jedzenie w restauracjach tez jest tanie ,( ja jadłem praktycznie codziennie w resturacji Razz

) dla mnie ktos bogaty to taki kto ma mieszkania na manhattanie na downtown , splacone kredyty , samochody typu mercedes , bmw , nosi europejskie marki ciuchow:D

Brauni

Black rose, a nie potrzebuja tam gdzies w sasiedzctwie au pair? hie hie hie Smile

Bylybysmy kolo siebie Smile

black_rose1706

Brauni nie mam pojecia Very Happy

Mariusz nie nazwalabym kogos kto ma wielki dom, kilka samochodow i stoluje sie w restauracjach a w domu ma duzo zdrowej zywnosci ( w USA nie jest wcale tania) biednym. Jesli tyle ma nawet na kredyt to znaczy ze go na niego stac. Mnostwo ludzi ma tutaj ogromne domy weekendowe bo apartamenty maja w NYC gdzie na codzien pracuja. Nasze podejscie do bycia biednym i bogatym sie rozni. Mnostwo ludzi tez ma domy w innych stanach. Moja rodzinka ma dwa domy w Westport i jeden wynajmuja. Jesli ktos jest prezesem jakiegos banku to tez watpie zeby mial malo kasy. I jesli taki ktos ma na codzien ogrodnika, co tydzien serwis soprzatajacy caly dom skladajacy sie z 6 osob tez raczej do biednych nie nalezy. A ubrania to akurat nie maja nic do rzeczy. Mozna byc bogatym a nie lubic chodzic w markowych ciuchach. Znam mnostwo takich ludzi. Nie przywiazuja zwyczajnie uwagi do tego co maja na dupie.

Dzisiaj barbeque u nas w domu. Zjezdzaja sie ludki Very Happy

Bedzie dobre jedzonko Very Happy

mariusz

NIe mowie ze sa biedni ale ze sa stanu sredniego , kogos bogatego w USA mozna nazwac Paris HIlton i inne gwiazdy Very Happy

Widze ze trafilas na kolejnych co lubuja sie w tzw organic food Very Happy

Daisyflower

Black rose tylko ci pozazdrościć rodzinki, ja też chcę taką!!! Smile

black_rose1706

Moze i tak Mariusz. Jak dla mnie to oni sa bogaci a jakas Paris Hilton nie jest bogata tylko to multimilionerka.

Wczoraj barbeque bylo zarabiste Moja rodzinka to luzaki. Winko, piwko, martini i inne alkohole ile kto chce (ja nie pilam - nie lubie za bardzo , wina nie lubie wcale na przyklad). Jedzenie mniam mniam, a takiego arbuza jadlam slodkiego ze chyba moglabym zjesc calego wielkiego Pelno cistek nie ciastek. Wszystko z cukierni. BYlo nas 8 doroslych i 5 dzieci. Jutro plyniemy lodzia na Long Island (moi hosci maja). Szykuje sie jakas niezla imprezka bo plyniemy z reszta rodzinki + znajomi dwoma lodziami. Anne juz jakies jedzenie zamawia, jakies kraby nie krabi (matrko jak oni sie lubuja w tym sea food). Bedzie imprezka.
Wczoraj pozmywalam i posprzatalam po kolacji (oczywiscie to czego nie mozna wlozyc do zmywarki pozmywalam). Anne powiedziala mi zeby tego nie robila, ale ja nic nie robilam przygotowujac kolacje tylko siedzialam. Nie bylo strasznie duzo tego zmywania ale powiedziala ze czuje sie okropnie ze to zrobilam, bo to nie moj obowiazek. Mysle sobie ze nie bede zawsze zmywac zeby ich nie przyzwyczaic do tego na wszelki wypadek.
Anne studiuje HOSPITALIY i jakies cos tam jeszcze wiec ona uwielbia organizowac takie imprezy itd.
W czerwcu zorganizowala na wlasna reke impreze w jej domu dla dzieci z okazji zakonczenia szkoly. Nikt nawet nie pomyslal to ona wszystko zrobila. W sumie bylo ponad 60 osob (jakos 67 czy 6. Wszystko zaplanowala, jedzenie zrobila sama przez kilka dni,. Dzieci mialy jakas wielorna trampoline, dodatkowy plac zabaw (jeden maja dziewczynki), basen (hosci maja) nawet ochrona byla
Podziwiam ja normalnie. Mi by sie nie chcialo czegos takiego robic.
Teraz wlasnie czekam na sniadanie. Host robi dla wszystkich. Dzieci juz jedza a dorosli czekaja
Very Happy

Juz wiem kilka rzeczy jakie bedziemy robic w przyszlosci Na pewno jedziemy do NYC na przedstawienie w Swieta Bozego Narodzenia (to chyba musi byc jakis wypas skoro juz teraz kupowali bilety - a przynajmniej mi sie tak wydaje). No i kiedys tam w tym roku jedziemy do West Virgnia do domu siostry Anne Smile