Forum AuPair - Świat Operek

Lady Olga

Beatrina, ja tez czytam Twoj pamietnik, tylko czasami jestem zajeta z kolejna rodzinka, lub netu nie mam, jak przez ostatnie 2 tygodnia w Alpach! Wink

Tak ze kontynuuj! Smile

A co do kosciola, odnajduj czas, chodz, wtedy napewno wytrzymasz reszte pobytu w Anglii! (mojej hostce we Wloszech glupio bylo odmowic, gdy powiedzialam, ze chcialabym pojsc na msze Wink

, wiec byla jedyna rzecz, ktora byla mi pozwolona Wink

)

Pozdrawiam!

Beatrina

Ale wczoraj szoku doznalam !! przyjechala hostka z pracy, czekam tylko jaki bedzie miala humor bo od tego zalezy atmosfera w domu Neutral

... nagle slysze "Beata" ... cala juz spieta schodze na dol i mysle co tu moglam zle zrobic, co jej nie pasuje .. itp Sad

wchodze do kuchni a ona sobie spiewa, usmiech na twarzy od ucha do ucha jakby dopiero co po seksie byla hehe .... i z tekstem do mnie ... pieczemy ciasteczka !! ale szok, bo w tym domu to maslo co do grama jest odliczane, zadnych slodyczy dziec inie dostaja, zadnego tlustego jedzenia tu nie ma bo maly jest grubiutki ... a tu nagle ciastka ? hehee i nie powiem bo nawet dobre to wszystko wyszlo Smile

pozniej prysznic i spac Smile

dzis rano koljeny szok - wstalam troszke wczesniej by wszystko pozmywac, hostka wchodzi do kuchni i milutkim glosem.... wlozymy naczynia do zmywarki, nie chche zebys sie pzremeczala, musisz byc wypoczeta, bo jutro Londyn zwiedzasz. Zatkalo mnie !

ok, teraz tylko malego odebrac z centrum sportu bo poszedl tam na 3h, pozniej zakupy w Tesco, odkurzanie, obiad i free ... a jutro ten Londyn ahhh Very Happy

martwi mnie tylko prognoza pogody na jutro - ulewy Neutral

mariusz

wow niezle hehe milego zwiedzanka Very Happy

heh

Lady Olga

beatrina, widzisz, jak sie dobrze staje! jeszcze w nastepnym roku do nich wroczysz! Razz

Beatrina

mariusz

WO to niezle w Londku bylo hehe a ja z tymi biletami zawsze tez mam problem Razz

WOgole to tam glupio zrobione tez jest to , ze potrzebujesz bilet nawet zeby wyjsc z metra masakra !

Beatrina

no te bilety to przegiecie hehee Razz

ale i tak bylo GIT Very Happy

tego dnia nie zapomne dluuugo, dluuugo Wink

jestem po wizycie u lekarza ... i tak jak podejrzewalam, od wszystkich tych negatywnych przezyc teraz choruje, w piatek czekaja mnie badania krwi ... eh Neutral

dzis piekny dzionek- sloneczko, cieplutko i kilka chmurek, dzieci chcialy isc na basen a wiec host podrzuci nas do pobliskiej miejscowosci bo akurat ma wolne. Maludy pojda plywac a ja w tym czasie wskocze na misto na zakupy ahhhh Razz

kocham to !! hehe

w domu nadal w porzadku, atmosfera znacznie sie poprawila Wink

dzis hostka miala jedynie male pretensje ze gdzies tam znalazla mala pajeczyne i ze pewnie niedokladnie wyczyscilam kuchnie, ale powiedzialam ze dzis umyje jeszcze raz zeby byla zadowolona Wink

ajjj ale sie uciesyzlam, bo host kupil wczoraj 2 surowe kurczaki - jeden dla nich a jeden caly dla mnie Very Happy

juuupi, ale mi mieska brakuje Razz

juz z rana upieklam skrzydelka Razz

11 dni do konca .....

mariusz

WOooooooo to juz niedlugo hehe i koniec UK Smile

I ,,fajniej" rodzinki Razz

Beatrina

doklandie ... "fajnej" Neutral

wtorek minal super, na basenie wszyscy sie zarabiscie bawilismy ! Wink

pozniej poszlismy na plac zabaw ... ale sie tam wybawilismy ... ojejjoo ale super hustawki mieli Wink

mily dzionek byl. Ale, do czasu .... kiedy nie wrocila hostka, powiedzialam jej uczciwie ze wrocilam z dziecmi pozno i wyczyscilam tylko 3/4 kuchni, reszte dokoncze na 2 dzien ... ale sie wydarla, aly wieczor i nastepny ranek miala do mnie wyrzuty, w ogole w srode wstalam o 6.30 bo do pozna w nocy gadalam sobie z dziewczyna w moim pokoju ....wstalam i sobie wyobrazcie .... znowu jakies waty baba miala, a to to jej nie pasowalo a to to ... . moj Ty Boze, dlugo narzekala na mnie o jakies pierdoly, az w koncu nie wytrzymalam i lzy sie polaly Sad

ehh, a robilo sie tak fajnie Neutral

ale mniejsza o to, wczoraj znowu basen - kurde 2 dni pod rzad i jestem wymeczona na mxa, bo do tego dochodzi praca w domu, wczesne wstwanie .. ale spoko, daje rade, mysl ze to tylko 9 dni do konca dodaje mi sily Wink

dzieci coraz czesciej powtarzaja ze beda za mna tesknic, szczegolnie dziewczyna, zzylysmy sie ... wiele rozmawialy, ona sama stwierdzila ze bardzo mnie polubila Wink

nie moge uwierzyc ze to tylko jeszcze kilka dni .... oooo a w ten weekend uderzam na Birmingham mowilam Wam Wink

? hehe ostatni weekend, chyba sobie wypije jakies piwka na zakonczenie Wink

mariusz

WHooo to chyba twoje wakacje życia były hehe skoro sie tak zżyłaś z ta dziewczyna to powinna stąc w twojej obronie przed matka Smile

Beatrina

tylko kolejna sprawa.... kazdy tu sie boi hostki i kazdy woli cicho sobie pomyslec w glowie swoje niz powiedziec na glos przy hostce bo by byla niezla afera ....

wczoraj hostce wieczorem powiedzialam ze moje zdrowie nadal bez poprawy ... powiedzialam ze lekarz stwierdzi ze to ze stresu, presji ... rano hostka pierwsze co do mnie ze sie zaczyna martwic i obwiniac ze to jej wina ... milo m isie zrobilo ze sie o mnie martwi i o mnie mysli ... ale parwda jest taka ze to na serio pzrez nia ale spoko Wink

jest tu lepiej niz bylo, dzien bez klotni zdaza sie coarz zcesciej Wink

dam rade

a teraz rozpoczelam odliczenie .... 10, 9, 8 ..... niedlugo bedzie 1 i 0 !! juuupi ;D
8dni do konca Very Happy

Beatrina

Wlasnie w Birmingahm jestem Razz

wpadlam do biblioteki bo wiele az do zobaczenia w tym miescie nie ma wiec mam czas Wink

wczoraj klotnia z hostka ... kolejne lzy ..... ehhhh poszlam po wszystkim do gory i slyszalam jak hostka do dziewczyny powiedziala - "this girl is mad" .. Neutral

taki pech ze w pon jest swieto i hosci sa w domu cholipa Sad

mam ich dosc.
ale ... tylko 7 rowniutkich dni Smile

juuuupi !!

moniK

hustawke nastrojow tam masz Laughing

mariusz

NO ale tylko 7 dni Very Happy

to najwazniejsze

Beatrina

a gdzie tam 7 !! heee tylko 4 Very Happy

jupiiii w sumie to 3 ... wczoraj hostka zainteresowala sie moim wyjazdem, mowie ze mam lot o 6:20 z liverpoolu .. .a ona do mnie ze chyba sobie nie marzy ze mnie zawioza o tej godzinie, ja mowie ze nie no spoko, nie chche robic problemu, niech zawioza mnie poznym wieczorem i te kilka godzin pzresiedze, a ona mi hamsko ....chcesz stad wyjechac to licz na siebie, my cie nie zawieziemy ... Neutral

moj Ty Boze bede musiala wlec sie z 25kg bagazem na lotnisko, zmieniajac pociagi, dalej w Liverpoolu znalezc i dojsc do przystanku autobusowego , by w koncu autobusik mnie dowiozl na miejsce, i kilka godzin czekania ... Neutral

zero spania w w piatek normalnie ebde musiala pracowac ... nie weim jak ja bede wygladala .. .zmeczona, niewyspana, brudna ... nie tak sobie to wszystko wyobrazalam Sad

tyle przeszlam, wiec mysle ze dam rade i teraz ale boje sie ze w tym pospiechu jeszcze cos zgubie. no ale ok - nic nie poradze .. jestem dobrej mysli

a tak poza tym ... ? co u mnie nowego ... weekend mialam do bani :/ cale 3 dni (wliczam tez pon bo w Anglii bank holiday .. ) zly humorek mialam, hostka w ogole sie do mnie nie oddzywala, wszyscy jakos dziwnie sie zachowywali, czuje ze chca zebym stad wyjechala. w ogole to cala klotnia byla niepotzrebna bo i tak wyszlo na moje, ale hostka do bledu sie nie przyzna. wczoraj ale mi dala parcy ... czuje sze chche mnie maksymalnie wykorzystac przed wyjazdem zebymjej wszystko wysprzatala .. heh ... ale nie daje sie, obijam sie kiedy mozna Razz

choc prawde mowiac nie ma kiedy nawet kawy wypic a co tu dopeiro o odpoczynku myslec Sad

dzis wt i na cale szczescie hosci w pracy,

dzis porozmawiam z hostem czy bylby na tyle zyczliwy i by mnie podrzucil do Liverpoolu na przystanek autobusowy, oby sie zgodzil !

ogolem torba juz spakowana, jeszcze kilka pierdulek wrzuce i moge wyjezdzac, ten weekend jest dla mnie najlepszy z wszystkich ktore tu przezyalam ... marze tylko o tym zeby znalezc sie juz w PL Very Happy

mariusz

A juz niedlugo takze trzymaj sie Smile

w Liverpool napewno masz autobus na lotnisko Smile

mam nadzieje ze odlozylas jakas kase na to heh Razz

Twoi hosci sa niezle chamy ze nie zawioza Cie na lotnisko ! Pewnie tylko dlatego ze o tej godzinie masz lot . Ale nie boj sie ja juz pare razy spalem na lotnisku , nie jest zle hehe we wroclawiu to panie sprzataczki pozwoliły mi spac w resturacji na kanapach Razz

i laptopik byl pozatym czat na WP.pl byl za darmo takze nie bylo zle Razz

tylko rzeczywiscie lekko smierdzi sie rano Very Happy

Beatrina

chyba czas na podsumowanie mojego pobytu w Uk jako au-pair ... wakacje sie kooncza, lada chwila wylece do PL

bylo ciezko. Do tego moge przyznac sie szczerze. Njtrudniej bylo przetrwac te zle dni ... kiedy lzy pchaly sie do oczu, kiedy krecilo sie w glowie ze zmeczenia i glodu, kiedy nie moglam zasnac z obawy pzred kolejnym dniem w piekle, kiedy wysluciwalam wszystkich obelg pod moim adresem w glebi wiedzac ze mialam racje. Opowiedzialam Wam wiele - ale to i tak nic, przezylam duzo wiecej, brak czasu by wam opisac.

Wiem, ze te wakacje to byla proba dla mnie, po tych pelnych 12 tygodniach wiem ile moge zniesc i wytrzymac, plusem tez jest to, ze bardziej poznalam siebie - odkrylam kilka rzeczy, o ktorych nie mailam pojecia Wink

Czuje sie o wiele silniejsza, bardziej odpowiedzialna i roztropna. Wracam do domu z bagazem pelnym nowych doswiadczen

podsumuje ten wyjazd jako summer au-pair tak ... "Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni .." wg mnie - idealnie pasuje Smile

mariusz

Lady Olga

Ehh, Beatrinko, skoncza sie Twoj koszmar! Ale Ty przezylas to! Wytrzymalas! I mozesz byc z siebie bardzo dumna! (szczerze nie mialabym tyle wytrwalosci, zeby zostac przez 3 miesiaca tam!) Gdy przeszlas to wszystko, dasz rady i z tym lotniskiem, i z ostatnimi 3 dniami pracy (co by Twoja hostka nie wymyslila jeszcze, masz tylko 3 dnia - i do domu!)
Trzymaj sie!

**
I nie znikaj z forum, nawet gdy nie bedziesz juz operka!

Beatrina

Jasne kochani ze bede wpadac Wink

nie moge uweirzyc w moje szczescie .... jutro kolo 17-18 opuszczam to pieklo na zawsze Very Happy

jejus ale sie ciesze !! tylko 1,5 do wyjazdu
noc z pt na sob spedze na lotnisku, bez snu ...ale to co, wole to niz siedziec z nimi w domu Wink

dzis dzien pelny pracy, zrobie wszystko to co powinnam dzis i jutro by w pt tylko odpoczywac i cieszyc sie szybkim wyjazdem ;P tak wiec, pranie, prasowanie, odkurzanie, mycie kuchni ... heh troche tego jest Razz

jutro rano jeszcze raz do lekarza Sad

zobaczymy co mi powie co wyszlo z badan mojej krwi ...

ogolem to wam powiem ze w tej chwili jest mi bardzo wesolo bo sie upilam piwkiem Razz

haha

i wiecie co ... mam juz napisany list do hostki na brudno, przepisze tylko ladnie i gdzies zostawie w domu zeby po wyjezzie sobie poczyatala co o niej sadze Razz

ale jej nawrzucalam haha poczawszy od tego ze jest glupia itp itp Razz

do tego jak odrazaly mnie widoki jej brudnej bielizny i podpasek hahahah ale LOL

Beatrina

Jasne kochani ze bede wpadac Wink

nie moge uweirzyc w moje szczescie .... jutro kolo 17-18 opuszczam to pieklo na zawsze Very Happy

jejus ale sie ciesze !! tylko 1,5 do wyjazdu
noc z pt na sob spedze na lotnisku, bez snu ...ale to co, wole to niz siedziec z nimi w domu Wink

dzis dzien pelny pracy, zrobie wszystko to co powinnam dzis i jutro by w pt tylko odpoczywac i cieszyc sie szybkim wyjazdem ;P tak wiec, pranie, prasowanie, odkurzanie, mycie kuchni ... heh troche tego jest Razz

jutro rano jeszcze raz do lekarza Sad

zobaczymy co mi powie co wyszlo z badan mojej krwi ...

ogolem to wam powiem ze w tej chwili jest mi bardzo wesolo bo sie upilam piwkiem Razz

haha

i wiecie co ... mam juz napisany list do hostki na brudno, przepisze tylko ladnie i gdzies zostawie w domu zeby po wyjezzie sobie poczyatala co o niej sadze Razz

ale jej nawrzucalam haha poczawszy od tego ze jest glupia itp itp Razz

do tego jak odrazaly mnie widoki jej brudnej bielizny i podpasek hahahah ale LOL

Beatrina

Nie wierze w swoje szczescie .... dzis ostatni dzien w Burscough !! jest 10 rano a po poludniu kolo 17-18 opuszczam mury domu Very Happy

juhu jupi !! po tylu dniach meki, cierpien .. .po 12tyg ciezkiej pracy wracam do domu .... zadowolona z siebie Wink

i to mnie najbardziej cieszy Wink

do uslyszenia po 2 stronie Razz

juz z PL ;D

mariusz

Oooo wkoncu koniec piekiełka , tylko sie dobrze zaopatrz na ta podroz kilka godzina na lotnisku to wiesz ciasteczka chrupeczki kanapeczki napoiki Razz

moniK

gosia

ale Ci zazdroszcze.mi jeszcze zostalo 28 dni.moze nie piekla,ale znowu nie jest najlepiej, mam nadzieje,ze dam rade.jestes dla mnie przykladem,ze nas nie zlamia.dziekuje,ze opisywalas tu swoje doswiadczenia.nawet nie wiesz jak bardzo mi pomagalo czytanie Twojego pamietnika.no i zagladaj tu:)
pzdr:)

Beatrina

Jestem w PL ... siedze w moim pokoiku, spokoj, cisza, nikt nie krzyczy ... czuje sie jak w prawdziwym domku, rodzinka bardzo cieplo mnie przywitala, spedzilam z nimi swietny weekend ! Wink

najtrudniej bylo mi tylko ich klamac w oczy ... opowiadalam jak to rodzinka dobrze mnie traktowala, jak kazali odpoczywac, nie przemeczac sie ... glupio mi ale nie chce by znali prawde ...

a rodzinie z UK zostawilam list, tzn tylko do hostki bo do nikogo innego nic nie mam, zostawilam z proszku do prania, wiem ze zawsze w pon przed praca wlaczala pralke tak wiec na "dobry poczatek dnia" mila niespodzianka od bylej aupair Razz

leerousi

You know, half poor, she came back from school, cleaned up, you know... maybe forgot, but the "it" chair, lying on the night! Bleeee laughs, I usually laugh, but I remember this point, I’m sick, I gathered rolling eyes in August.

Today I sloneczzko heated, so I want to take advantage of me immediately into the garden some kolorku when blinking

AU home is better, now the categorical order that is ubiquitous here, NIEC is no longer adhesive, it is a life that looks so much better than smile, how many days has it been in Hoshtek, I have been very happy since I praised it in the morning. ......