Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwusia3000
°
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New canaan
|
Wysłany: Nie 14:23, 24 Cze 2007 Temat postu: ostatnie chwile w domciu przed wyjazdem? |
|
|
hej wszystki jutro już wyjeżdzam do USA o 12,55 mam mieszane uczucia nie denerwuje sie tym ze moze moja rodzina hostów okarze sie zupełnie inna niż mi się wydaje. Bardziej denerwuje mnie fakt ze opuszczam rodzine, mój domek mój pokoik. I choc jest mi tego cholernie żal rozstania z rodzina , zamiast okazac im dziś wielka moją miłosc chodze wkurzona i nie umiem nad tym zapanowac, boze jak mi głupio a przecież ich tak kocham:(Co za dzien!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
black_rose1706
°°°°°°°°
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:45, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm...ciezko mi cos poradzic...Moze po prostu usiadz z rodzina i powiedz ze ich przepraszasz ale zwyczajnie denerwujesz sie wyjazdem mimo wszystko i jest Ci przykro, ze tak sie konczy ten ostatni dzien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariusz
°°°°°°°°
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Nie 20:18, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Moja rodzina dowiedziala sie dwa dni ze wyjezdzam do Stanow dwa dni przed wyjazdem takze nie jest zle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beatrina
°°°°°
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Pon 11:37, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ja bardzo milo wspomninam ostatni dzien z rodzinka, chwile utkwily mi gleboko w pamieci, czesto sobie wspominam ten ostatni wieczor z rodzicami i dziadkami ale juz tylko 2,5 miesiaca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brauni
°°°°°°°°
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/CT
|
Wysłany: Nie 10:48, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Moja rodzina jeszcze nie wie ze zlozylam papiery na au pair. Dowiedza sie dopiero jak bede miala wize w reku Naprawde nie wiem jak zareaguja ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniK
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk / New York
|
Wysłany: Nie 20:25, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pewnie głupio sie z tym tak kryć... ale jeśli oni mieliby Ci pokrzyżować plany to tak trzeba;) Przezyją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brauni
°°°°°°°°
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/CT
|
Wysłany: Nie 22:59, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
NIe chyba raczej nie pokrzyzowaliby mi planow bo juz sie przyzwyczaili, ze robie co chce i raczej nikt nie jest w stanie mi w tym przeszkodzic. Ale wole sobie zaoszczedzic tego marudzenia. Bo moge sie zalozyc ze beda przeciwni i powiedza ze mi sie w glowie poprzewracalo. Zreszta napewno chcieliby mnie czesciej widywac itd, a ja bym chciala sobie odpoczac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beatrina
°°°°°
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Pon 12:00, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Moi na szczescie nie mieli nic przeciwko, mam nawet pomagala mi wypelniac te papierki do agencji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panacotta
°
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:08, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Beatrina napisał: | Moi na szczescie nie mieli nic przeciwko, mam nawet pomagala mi wypelniac te papierki do agencji |
Szczęściara. Ja mam masakryczny sajgon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
faris
°°°°°°°°
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:25, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez faris dnia Śro 17:56, 08 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
black_rose1706
°°°°°°°°
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:43, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie rodzina nie mialaby nic do powiedzenia i tak wiedze ze zrobilabym to co uwazam za sluszne. Wiedza ze jestem uparta i nie wyperswadowali by mi tego jakbym nie miala zamiaru takiego aby im sie udalo Ale ze oni szanuja moje decyzje i wiedza ze zawsze mam w tym cel i jest to dla mnie wazne, to zwyczajnie nigdy nie przeciwstawiaja sie tylko wspieraja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panacotta
°
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:08, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
heh no moi rodzice też wiedzą że zrobię co chcę i to nie oni stoja mi na drodze tylko rodzina od str taty Naszczęscie powoli się wszystko normuje ale piątek i sobota to były jak narazie najgorsze dni mojego życia xD Tyle stresu co ja się najadłam to nie miałam na maturze xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brauni
°°°°°°°°
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/CT
|
Wysłany: Wto 0:26, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
O jaa.. ale mnie teraz zestresowalas Panacotta, ja jestem bardzo ciekawa co moja mama i babcia powiedza jak zobacza mnie z wiza w reku... i dowiedza sie o terminie wyjazdu... beda zalamane.. ojciec to nie - on pewnie bedzie mial to gdzies.. bo nie jestesmy do siebie zbytnio przywiazani.. ale mama.... oj.. az mi sie ryczec zachcialo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panacotta
°
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:30, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
wiesz ja właściwie to nawet nie rozumiem tego dlaczego się tak zachowują...trochę mam do nich żal, trochę ich rozumiem, zaraz potem jestem na nich zła, poczucie winy, że co ja sobie wyobrażałam a potem to mi się ryczec chce że ja ich kocham a oni mi taki numer wywijają no, ale dam radę :] Ale nie martw sie tylko ściskaj ich wszystkich ile wlezie i spędzaj z nimi jak najwięcej czasu :] Ja jestem straszną przylepą i wiem czego będzie moim brakować xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brauni
°°°°°°°°
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/CT
|
Wysłany: Śro 15:35, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam wsparcie bo wyjezdzam razem z chlopakiem, tylko ze on pewnie do innego miasta i ja do innego wiec nie jestem z tym wszystkim taka samotna;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
black_rose1706
°°°°°°°°
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:17, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A ja mojego chlopaka zostawiam w Polsce na rok Nie wiem jak to bedzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brauni
°°°°°°°°
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/CT
|
Wysłany: Pią 22:32, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A jak ma byc?? Dobrze bedzie.. pod warunkiem ze nie bedzie sie nakrecal i nie bedzie zazdrosny, tylko bedzie wierzyl ze go kochasz. Jesli nie - to moze byc krucho... roznica czasowa... ale nie martw sie Tego kwiata pol swiata A nawet i caly swiat powiedzialabym niedelikatnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
black_rose1706
°°°°°°°°
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:27, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A ja nie chce innego. Chce tego i musimy przetrwac. On nie nalezy do strasznych zazdrosnikow, raczej w naszym zwiazku jest szczypta zazdrosci bo nie dajemy sobie poowodow. Ja nie mam nic przeciwko kolezanka a on przeciwko kolegom ktorych mam...kurde mam samych kolegow oprocz 2 kolezanek Jedyne co moze nas zniszczyc to czas. Ale bedzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beatrina
°°°°°
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Czw 11:10, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
taki wyjazd to dobra rzecz dla zwiazku .... jak wytrwacie to juz nic was nie zniszczy ale jak nie dacie dary to koniec zwiazku .... mowie po sobie .... dla mojego zwiazku ta proba to bylo zbyt wiele ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brauni
°°°°°°°°
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/CT
|
Wysłany: Czw 11:44, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A ile bylas ze swoim szczonem przed wyjazdem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
black_rose1706
°°°°°°°°
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:58, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wlasnie ile bylas? Ja jestem prawie 4 lata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brauni
°°°°°°°°
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/CT
|
Wysłany: Czw 18:56, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No ja tez Dokladnie tyle samo, jesli liczyc taki powazniejszy zwiazek. A jesli takie hmm.. spotykanie itd to prawie 5 lat. Od trzech lat mieszkamy razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brauni
°°°°°°°°
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/CT
|
Wysłany: Czw 18:56, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A Ty Beatrina?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beatrina
°°°°°
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Pon 11:49, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
2 lata teraz juz w sumie ponad 2 ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|