Forum AuPair - Świat Operek

Lady Olga

Proponuje nowy temat..
Wiadomo, ze zalezy, jakiego jezyka chce sie nauczyc.. Jednak sa kraje, gdzie au-pair sa traktowane lepiej lub gorzej, dostaje sie mniej lub wiecej kasy i takie tam. Jakie mialyscie doswiadczenia? Ktory kraj mozecie poleczyc? (Nie mnie, oczywiscie, mam juz rodzinke Wink

).

Ale zaczne z takiego linka..
[link widoczny dla zalogowanych]

mariusz

No to Belgia odpada Razz

Choc to juz dosyc stara historia , takze Olga uwazaj tam w Antwerpen.
Kiedys czytalem w gazecie o au pair i byl ranking krajow na pierwszy miejscu..... Holandia Laughing

No ja i Olga mamy raczej odemnne zdanie .

Lady Olga

monia

Chyba nie mozna sprecyzowac ktory kraj jest lepszy,a ktory gorszy...
Kazdy ma swoje plusy i minusy i wiadomo,ze to od rodzinki zalezy a nie od kraju jak nam sie bedzie zylo w nim.

Lady Olga

Racja. Tylko chyba jest roznica, czy sie dostaje 300 EURO miesiecznie za 45 godzin pracy czy 450 Euro za 20? Razz

(mowie teraz o oficjalnych stawkach au-pair, nie o konkretnych rodzinkach..)

Magda88

hmmm...jesli chodzi o anglie to nie powiedzialabym ze dobry kraj do operkowania:) , po 1 wielu anglikow to rasisci, nie mowie to o rodzinach u ktorych jestesmy ale o ludziach mlodych,ktorych spotykasz w codziennych sytuacjach(przyklad: poszlam z kolezanka(polka) na impreze, bawila sie super z jednym anglikiem, gdy dowiedzial sie skad pochodzi po prostu odszedl od niej, 2 przyklad: gdy anglik sie mnie pyta dlaczego przyjechalam do anglii nie moze uwierzyc ze po to aby sie jezyka nauczyc, gdyz uwaza ze napewno po pieniadze) po 2 jest tutaj wielu polakow i jesli chcesz przyjechac tylko na wakacje to jezyka za bardzo sie nie nauczysz;)
takie jest moje zdanie

mariusz

Ja tam lubie angoli , jak bylem tam au pair zapoznalem wielu ludzi i nikt mnie nie dyskryminowal ( Magda poszukaj w wikipedia co to jest rasista Razz

) , a angielskiego nie da sie nauczyc w dwa miesiac , da sie podszkolic , przeciez nie musisz sie zadawac z Polakami .

Brauni

A jaki kraj polecacie po roku w stanach? Tak zebym mogla sciagnac swojego faceta zeby popracowal... jak ja tam bede rok lub dwa? Jechac tam gdzie funty, czy euro?
Ja myslalam o Anglii, ale jeszcze sie nad tym zastanawiam.... wlasnie ciezki wybor bo nigdy tam nie bylam i nie wiem jak tam jest.. Moze polecicie jakis kraj?

mariusz

Jak znasz angielski to Anglia , jak niderlandzki to Holandia , Belgie , jak niemiecki Niemcy , wszystko tak naprawde zalezy jaki jezyk znasz i jakie masz wykształcenie , umiejetnosci ..... np. z samym angielskim w Holandii to mozesz pucować łazienki Holendrom do konca życia Razz

i nic wiecej , w Niemczech nawet nic sie nie zalapie nie znajac niemieckiego Razz

Lady Olga

Kochani, w Niemczech bezrobocie! Very Happy

Nawet znajac jezyk i posiadajac duzo roznych umiejetnosci, trzeba jeszcze ta prace znalesc.. Fakt, ze mozna znalesc tanio mieszkanie, ale tanio to jest tam, gdzie pracy nie ma! No i po co tanie mieszkanie, jak sie prawie nic nie zarabia? Nie wiem, jak to w rzeczywistosci, ale wszystcy moi znajomi powyjechali stad do Anglii i sa bardzo zadowoleni z zarobkow.. i generalnie z klimatu Razz

Tak, z ciekawosci pytam: a co, duzo Polakow, mieszkajacych w Polsce, zna ten holenderski? Razz

Aha, dodam, ze moja przyszla hostka sie ucieszyla, ze znam polski, bo bede mogla dogadac sie ze sprzataczka, bo dziewczyna po angielsku nie umie Smile

Brauni

Tak, juz dawno temu slyszalam ze jest w Niemczech powiekszajace sie bezrobocie...
no ale oni tam dobrze maja... dobrze placa Niemcom za siedzenie w domu i szukanie pracy Smile

Lady Olga

Dlatego sidza w domu i mowia, ze w innych krajach bieda. A to, ze kasa u Panstwa tez sie wkrotce skonczy, nie mysla Smile

mariusz

Moja ciotka z USA przyjechala do NIemiec , bo w Niemczech mozna siedziec na tyłku i dostawac kase Very Happy

tak samo jest w NL ( tylko ze w NL wola pracowac ) . Ogolnie to w niemczech slabo placa , polakow o wiele mniej teraz jezdzi tam.

Lady Olga

Bo w NL jest gdzie pracowac, a w Niemczech nie ma Razz

(oprocz zbiora winogron, Polakow mniej jezdzi, to juz studentow szukac zaczali).

mariusz

Olga to naprawde tak jest ze nie ma gdzie pracowac ???

Lady Olga

Nie ma pracy dla 1) Ludzi po studiach (humanistycznych - nie ma w ogole NIC, kolega dr. filozofii znow sie nie dostal do fabriki Wink

Nawet jako nauczyciel sie nie dostaniesz, kolega po anglistyce i wychowaniu fiz. marzy, zeby zatrudnili go w restauracji, gdzie pracowalismy, na pelny etat (kelner); po skonczeniu ekonomii ludzi w sklepach na poletatu pracuja Smile

(mowie o Niemcach caly czas), techniczne uczelni nie wiem, bo nie ma tu akurat tego w okolicach.
2) Ludzi, ktorzy maja zawod jako kierowca, kucharz, kosmetyczka itd itd sidza w domu i dostaja wlasnie ten zasilek od Panstwa - ile mialam ich w naszej agencji pracy - i zero! Moze, znalazlismy prace 10 ludziom (chyba mniej nawet) - a pracowalam tam polroku Very Happy

. Skonczylo sie tym, ze firma zostala zlikwidowana (hehe, bylam tam ostatnim pracownikiem, cale puste pietro zamiast biura i tylo tabliczka z moim nazwiskiem na jednym z pokoi..
3) Sklepy, recepcja itd - nie dostaniesz sie, bo ludzi z p.1 i 2 tez pracowac chca.
4) Kobieta moze sie dostac na sprzatanie (moja hostka w Niemczech nawet kiedys sprzatala Smile

). Faceta nie ztrudnio na to nigdy (hehe, wspomniany dr. filozofii jest zmartwiony z tego powodu Smile

)
5) Studentom bylo latwo znalesc jakas prace (bo inne podatki), ale teraz wprowadzili oplate za studia, wiec pracy potrzebuja teraz wszystcy
6) Ide dzis sie przedstawic jako barmanka do lokalu o nazwie "KGB Sowjet Bar" Razz

. Trzymajcie za mi kciuki!!! Wink

Brauni

trzymamy mocno Wink

A teraz slyszalam ze Niemcy maja otworzyc rynek pracy dla Polski, hehe.. ciekawe jak to bedzie...

mariusz

NIezla tam bida ! z praca to do Polski zapraszamu nas pełno vakatów Very Happy

Lady Olga

Niemcy to glupie sa, granicy jeszcze odwieraja - mysla, ze ktos za 4 euro/godz u nich pracowac bedzie Smile

A ja tam w Polsce mialam prace bezproblemowo.. Fajne czasu byly.. Sad

Brauni

no za 4 euro to kiedys sie pracowalo he he he Smile

na budowie czy gdzies Smile

Lady Olga

Hehe, poznalam kiedys Rumunke, ktora pracowala w kuchni pizzerii i dostawala za 15 godzin pracy codziennie 25 euro Smile

Po to wlasnie odwieraja granicy
Sluchajcie, trzeba stad uciekac - nici z tym barem wczoraj Sad

- gdy juz do niemiecko-tureckiego Sowjet bar nie zatrudniaja blond Rosjanke (szef kogos innego juz mial), znaczy z praca w Niemczech jest.. zle! Wink

Brauni

No nie dziwie sie - generalnie rzecz biorac to i tak juz jest tam duzo polakow..
szczegolnie na budowach...

mariusz

Na budowach to zawsze bedzie praca .... ale gdzie tam Olga pojdzie na budowe heh Praca w niemczech to oczywiscie najlepiej w rejonach Bonn Hamburg mysle

Lady Olga

A gdzie tam we Freiburgu budowa? Very Happy

Nikt tu nic nie buduje! Prace tu mozna znalesc tylko jako opiekun do starszych ludzi lub - jak to po polsku - Pizzafahrer - czlowiek, ktory pizze do domu przywozi. To cos mowi o miejscu, no nie? Wink

A propos mam juz prace. Bedziecie sie smiali. Jestem.. kucharka!!! Serio. Very Happy

Nie ta, ktora od pomocy, lecz ta, ktora sama gotuje (salaty i deserty). W dosc drogiej restauracji! Very Happy

Mniejsze z tym, ze w zyciu tego nie robilam. Zgloszalam sie tam jak barmanka (to przynajmniej potrafie). A oni mi zatrudnili jako kucharke! Debili!!!! Ale mi sie nie chce!!! Pewnie gdzies znikne wkrotce stad Cool

Brauni

Heheh... Olga jestes mocna! A umiesz cos gotowac w ogole? Bo ja tylko proste dania na przyklad i mialabym duzy problem na Twoim miejscu.

Lady Olga

Nie, no gotowac akurat uwielbiam (i umiem), ale w restauracji tego przeciez nie wiedzieli Smile

Chodzi o to, ze dla kazdego Niemca ulubiona czynnoscia jest "sparen", czyli oszczedzac. Profesjonalni kucharze maja inne taryfy Smile

A ja taka super manicure ostatnio mialam

Crying or Very sad

Brauni

He he ale bez sensu, liczy sie ciecie kosztow a nie jakosc? W tym przypadku jedzenia? Przeciez profesjonalny kucharz jest na wage zlota! Nie ujmujac Tobie Olga oczywiscie.

Lady Olga

Hehe, sprobuj cos zle zrobic! Przeciez wlasciciel restauracji patrzy na kazdy twoj ruch! kasa marna, a wymagania!!!
A drugi kucharz (czyli, glowny) nazywa sie Pan Jan, jest z Rzeszowa i zaczynal tak samo jak ja, tylko 17 lat temu. Tak ze kariere mozna jednak zrobic w Niemczech Very Happy