Forum AuPair - Świat Operek

Marta

Ola a w jakim miescie chcesz studiowac- zostajesz w Waszyngtonie czy ruszasz gdzie indziej ? Wink

olenka1985

ja nie meiszkam w Waszyngtonie, tam mam kawalek;) w innym collegu w Virginii. Ale na pewno tu bo nie chce ruszac sie gdzie indziej. Albo tu albo do Polski he he. sie oakze...to marta keidy lecisz??

Marta

23 marca

musze sie powoli zabrac za ten orientation project zeby miec z glowy Wink

nati1889 · Wysłany: Nie 4:53, 01 Mar 2009 Temat postu:

moniK · Wysłany: Nie 20:40, 01 Mar 2009 Temat postu:

Hello!!!
zyje:D po szkoleniu, po pierwszym babysittingu Very Happy

Zaraz wraca host i bede miala pierwsza jazde autem Rolling Eyes

Ileeee wrazen... makabra:P Lot byl cholernie dlugi i meczacy.tak, ladawalam na JFK;) Szkolenie mialam na manhatanie.
Hmmm szczerze to nie mam czasu na pisanie bo musze leciec;/ Za tydzien albo dwa kupie swojego kompa to bede mogla poszalec. teraz dziele komputer z dzieciakami, a one sa typowymi maniakami gier Wink

wiec...sorry nianiu.
rodzinka wydaje sie byc sympatyczna, ale zobaczymy jak to bedzie wykladalo w praktyce;)
Marta masz juz wize?

Marta · Wysłany: Nie 20:58, 01 Mar 2009 Temat postu:

Tak Monia, mam juz wize, niepotrzebne było to przeżywanie Wink

teraz odliczam dni do wylotu Wink

czekamy na dalsze wiesci od Ciebie Smile

)
Nati Ne-Yo jest spoko Wink

Dobrze ze poprawiło sie z hostka ale jakby jeszcze raz cos takiego sie zdarzyło (czego oczywiscie ci nie życze) to nie wahaj sie...

cailet · Wysłany: Pon 8:44, 02 Mar 2009 Temat postu:

Marta ---> to teraz na ciebie przyszła pora ... Very Happy

Życzę miłych przygotowań Very Happy

A tak przy okazji, ile u was trwało od chwili kiedy wysłałyście komplet dokumentów do momentu, kiedy zgłosiła się pierwsza rodzinka? Ja na razie na au-pair room mam status, że rewiewed by au-pair care. A w sumie to już się nie mogę doczekać, jak będę miała matching, choć wiem, że to i tak może jeszcze potrwać, skoro prawka jeszcze nie mam Sad

moniK ----> a możesz napisać ile teraz w Stanach laptopy kosztują mniej więcej? Bo się zastanawiam, czy brać swojego, czy kupić na miejscu.

Marta · Wysłany: Pon 11:22, 02 Mar 2009 Temat postu:

Cailet, ja od momentu reviewed by aupaircare czekalam okolo 2 tygodni na uaktywnienie mojej aplikacji.pierwsza rodzinka odezwala sie kilkanascie godzin po zaakceptowaniu mnie przez apc. matching to jest na prawde wkurzajaca sprawa Wink

TySia · Wysłany: Czw 22:45, 05 Mar 2009 Temat postu:

Hey dziewczyny !!!
Nie było mnie tu całe wieki !!! Niestety teraz nie mam zbytnio czasu żeby wszytsko czytać, ale mam dla Was informację:
Jak część z Was wie, jestem w San Diego u rewelacyjnej rodzinki ( 1 strony na tym forum, w tym temacie)!!!
Niestety, przez sprawy rodzinne muszę wracać do domu. Wyjeżdżam za ok 1 miesiąc. Moja rodzinka chce znaleźć kogoś z PL. Jeśli któraś w Was jest zainteresowana proszę o kontakt. Najlepiej jeśli jest to ktoś już zarejestrowany w Au Pair In America.

Pozdrawiam Smile

aalicjaa · Wysłany: Pią 12:01, 06 Mar 2009 Temat postu:

Hej Tysia:)
Ja bardzo chętnie, ale tak jak Ci pisałam na n-k, aż za rok!;/
Kto wybiera sie w 2010 ? Smile

moniK · Wysłany: Wto 3:25, 10 Mar 2009 Temat postu:

Tysiaaaaaaa czemu tak pozno dalas znac:( CA mmmm:) jestem sie w stanie przeprowadzic:D hehe

Wiecie co mnie wkurza? hosci siedza caly czas w domu i na sile szukaja mi nowych znajomosci

ehh A tak to jest OK. Mam wrazenie ze sie caly czas obijam;) Na moje urodziny zabrali mnie na narty:D W czwartek mam spotkanie dla aupairek i nie wiem jak sie tam dostac lol
Dzis kupilam laptopa Very Happy

dalam 600$ HP G60-235DX

Marta · Wysłany: Wto 23:52, 10 Mar 2009 Temat postu:

Kochane, mam do Was pytanie: jak wy sie zmieściłyscie w bagaz 23 kg? O_0 kombinuje jak to wszystko spakowac,ale to jest strasznie malo ;/ w podreczny tez bralyscie ubrania?

Monika masz jakies operki w poblizu? czy oni poza kregiem szukaja ci znajomych Wink

moniK · Wysłany: Śro 1:18, 11 Mar 2009 Temat postu:

hehe ja w polsce wyrzucilam 6workow ubran! moj bagaz wazyl 21kg Wink

W podrecznym mialam ksiazki i slodycze na droge Smile

aa no i mialam tez torebke.

Jakies tu operki mieszkaja, ale 3osoby mi na poczatek wystarcza. Nie chce sie spotykac w kazdym dniu z jakas nowa osoba;/

cailet · Wysłany: Śro 9:17, 11 Mar 2009 Temat postu:

Ale to chyba jest 2 razy 23 kg, prawda?
A tak w ogóle to jak jechałam do Londynu, to moja walizka ważyła jakieś 40 kg, a to tylko na parę miesięcy jechałam, więc mnie sama perspektywa pakowania się na rok przeraża Cool

moniK · Wysłany: Śro 15:31, 11 Mar 2009 Temat postu:

Jedna walizka 23kg Laughing

+ bagaz podreczny 8kg

Marta · Wysłany: Śro 16:30, 11 Mar 2009 Temat postu:

wiecie co dziewczyny własnie pisze maile z dziewczyna z Argentyny ktora bedzie ze mna na szkoleniu i bedzie mieszkac niedaleko mnie i jestem w szoku 0_0 hehe,ona bedzie opiekowac sie 11 dziecmi w wieku od 3 do 17 lat! 5 z nich jest adoptowanych. łoo matko, ja tu sie bronilam przed 4 czy 5 a ta 11.
aa dziewczyny jak skoncze ten projekt to mam go obindowac czy co, tak wziac luzne kartki?

olenka1985 · Wysłany: Śro 17:47, 11 Mar 2009 Temat postu:

11 dzieci no no. odwazna. monik jak to mialam slodycze w podrecznym, przeciez zarcia nie wolno miec, wyrzucaja.
Ja zabralam sie w jedna walizke mimo ze moglam miec dwie ale wiedzialam ze zakupie sobie tutaj sporo rzeczy. ja tez wyrzucilam przed wyjazdem bardzo duzo:) a teraz jakbym miala wrocic to 3 walizki spokojnie ...

moniK · Wysłany: Czw 2:41, 12 Mar 2009 Temat postu:

ja mialam polowe torby w slodyczach i nic mi nie wyrzucili. Nie wolno miec zadnych plynow. moze to tez zalezy od lini.
11kidsow Shocked

w zyciu!!! heh kaskaderka Rolling Eyes

Marta · Wysłany: Pon 17:09, 16 Mar 2009 Temat postu:

MoniK jak tam u Ciebie??

moniK · Wysłany: Wto 2:28, 17 Mar 2009 Temat postu:

hm, do du** Razz

nikogo nie znam. Czekam az sie ociepli to bede smigac rowerkiem. Chyba zaczne szukac polonii!;/ Jutro mam lekcje angielskiego w emigracyjnym, ciekawie jak to bedzie wygladac. Co do rodzinki- hosci nadal OK, ale mala zaczyna mnie wkurzac... taka panienka ktora mowi co i jak mam robic. ostatnio mi powiedziala, ze jak ja odbieram ze szkoly to mam byc w tym samym czasie co ona Idea

...tak zeby odrazu wsiadla i pojedziemy... Malo z nia mam do czynienia. Maly to taki przychlastek;) Z nim mam dobry kontakt.
A Ty juz jestes spakowana? Smile

Marta · Wysłany: Wto 17:27, 17 Mar 2009 Temat postu:

jeszcze nie , w sobote sie spakuje Wink

a byłas na tym spotkaniu aupair?

justyśka21 · Wysłany: Śro 12:50, 18 Mar 2009 Temat postu:

hej dziewczyny czytam to forum na bieżąco i postanowiłam do was dołączyć.Chciałabym wyjechać do USA tak we wrześniu jak myślicie kiedy powinnam złożyć dokumenty??Już teraz czy to jeszcze za wcześnie?No i to biuro prowok jest godne zaufania.Widze że większość z was za jego pośrednictwem wyjeżdża.

moniK · Wysłany: Śro 15:00, 18 Mar 2009 Temat postu:

witaj justyska21 Smile

Papiery skladaj jak najszybciej. Ja czekalam 5miesiecy... W aplikacji zaznaczysz jaki termin cie interesuje, wiec host rodzinki beda wiedzieli Wink

Ja czekalam na ostatni moment i pozniej siedzialam w Polsce... tego w planach nie mialam Confused

Marta, na spotkaniu bylam.......jeszcze wieksza NUDA! Razz

A ile zachodu zeby sie tam z kims zabrac.. Laughing

Marta · Wysłany: Śro 17:33, 18 Mar 2009 Temat postu:

ja mam spotkanie aupairek w przyszła sobote Wink

w lodziarni. jak na razie 3 osoby potwierdzily obecnosc: moja LCC,moja hostka i ja ,hehe. w kwietniu na jakis mecz basebollowy wszystkie aupairki maja isc.
niom, justyska21 tak jak pisze Monik , mozesz juz spokojnie sie zglosic do programu.sa rodzinki ktore kilka miesiecy przed planowanym przyjazdem szukaja au pair.

justyśka21 · Wysłany: Śro 18:34, 18 Mar 2009 Temat postu:

dzięki za odpowiedź Smile

właśnie wysłałam zgłoszenie do Prowok.Teraz chyba zostało mi tylko czekać na jakąś odpowiedź z biura.A co to za spotkania aupairek?

Kachaaa · Wysłany: Pią 15:15, 20 Mar 2009 Temat postu:

a ja sukalam na wlasna reke i chyba znalazlam!! Smile

Marta · Wysłany: Sob 13:40, 21 Mar 2009 Temat postu:

Dziewczyny co Wy brałyscie do podrecznego? wszystkie dziewczyny z ktorymi jade na szkolenie mowia ze powinny byc w nim rzeczy na szkoleni: ubrania,kosmetyki itd. prowork powiedzial mi ze to wszytko ma byc w bagazu glownym..a w podrecznym bilet,paszport..

nati1889 · Wysłany: Nie 4:40, 22 Mar 2009 Temat postu:

Ja w bagazu podrecznym mialam swoj projekt, zeszyt w ktorym pisalalm sobie bzdurki jak mi sie nudzilo,ksiazke, aparat, bilety,dokumanty i kase oczywiscie haha
Pozostale rzeczy mialam w normlanym bagazu.na szkoleniu jest tak ze jak masz jedna torbe to bierzesz ja do pokoju razem z soba. Jezeli masz wiecej torb, to jedna bierzesz ze soba a reszte zostawiasz do przechowania. Tak bynajmniej bylo u mnie na szkoleniu a ja jechalalm z Proworka.

Marta · Wysłany: Nie 13:38, 22 Mar 2009 Temat postu:

To Kochane lece Very Happy

Do zobaczenia Smile

nati1889 · Wysłany: Nie 18:11, 22 Mar 2009 Temat postu:

Powodzenia Kochana i do zobaczenia !! Wpadaj do mnie do Chicago !!
buziaki

dominikan@ · Wysłany: Nie 19:59, 22 Mar 2009 Temat postu:

Dziewczyny mam do Was prośbę. Czy macie może na kompie tą aplikację którą wysłała wam agencja?? Bo wiem że dostane ją dopiero po podpisaniu umowy a co za tym idzie wpłaceniu zaliczki a chciała bym ją zacząć wypełniać . Z góry dziękuję

A i jeszcze jedno pytanie jak dostarczyłyście tą całą aplikacje, album itd agencji wysłałyście pocztą czy skanowałyście??

justyśka21 · Wysłany: Pon 20:26, 23 Mar 2009 Temat postu:

Zdecydowałam się już na Prowork:) I lecę jak dobrze pójdzie to 5 października;) SUPEROWO!!!!!!!Teraz tylko mnie czeka wypełnianie tych dokumentów ale jakoś to będzie...

Marta · Wysłany: Wto 23:51, 24 Mar 2009 Temat postu:

jestem juz na szkoleniu Smile

maaatko,co za nudy.pobudka o 6 rano.jestem jeszcze zmeczona tym lotem:/ hmmm,powiem wam ze inaczej sobie wyobrazalam ta Hameryke Wink

Marta · Wysłany: Wto 23:52, 24 Mar 2009 Temat postu:

aaa dziewczyny z tej karty co to aupaircare sprzedaje mozna dzwonic ze stacjonarnych bo my tu w pokoju mamy proble:/ a ona jest potem wazna w kazdym stanie czy tylko nj?

olenka1985 · Wysłany: Śro 19:28, 25 Mar 2009 Temat postu:

spokojnie marta jeszce nie widzialas ameryki tyle co ten kawalek z lotniska i hotel, poczekaj az pomieszkasz tu troszenke Very Happy

mi karta dzialala rowneiz w Va wiec chyba z kazdego stanu - na to wyglada. Ja nie dzwonilam z pokoju tylko z automatow na dole i mi dzialalo. Z pokoju to wiem, ze rozne problemy byly.

nati1889 · Wysłany: Śro 19:30, 25 Mar 2009 Temat postu:

Hi Martunia Very Happy

Nooo szkolenie jest nudne i te pobubki bleeeee to byla masakra.
Z tych kart to najlepiej dzwon se z automatu co sa tam na dole kolo recepcji. Te karty dzislaja w calych stanach. Ja nawet kupilam sobie ich wiecej i dzwonilam do Polski jak lecialam na floryde itp. No i jak pierwsze wrazenia ??? ;> Jak ci sie pododba NYC ??
buziaki i do zobaczenia niebawem Very Happy

Marta · Wysłany: Śro 23:40, 25 Mar 2009 Temat postu:

wiecie co mnie najbardziej wkurza na tym szkoleniu to, ze wszystkie narodowosci trzymaja sie tu tylko ze soba,hehe. a z polski jestem tylko ja:/ spedzam czas z takimi 3 brazylijkami ale one ciagle zapominaja mowic po angielsku...jutro lece do rodzinki nareszcie Very Happy

MoniK a jak u Ciebie?

moniK · Wysłany: Czw 18:59, 26 Mar 2009 Temat postu:

Marta ciesze sie ze juz tu jestes Smile

Chyba do Ciebie nie wpadne bo nie mam jak.. praca;/ Mam nadzieje ze jeszcze bedzie okazja Smile

Marta · Wysłany: Pią 0:21, 27 Mar 2009 Temat postu:

hmmm,dziewczyny mieszkam na zadupiu....rodzina jest mila.le co za miejsce wybralam.do duzego miasta mam pol godziny.monik a tobie podob sie w stanach? Smile

moniK · Wysłany: Pią 0:40, 27 Mar 2009 Temat postu:

Nigdy nie wyobrazalam sobie ameryki ze jest piekna,cudowna itp Wink

Nic mnie nie zaskoczylo. Miasteczko w ktorym mieszkam jest ok..moglo byc gorzej Wink

do supermarkietu i pobliskich malych sklepow mam 5min. do centa handlowego i wiekszych sklepow 10-15min autem. Do NYC ok.35min pociagiem. Za oknem widze Hudson River Very Happy

Ale! jednak to nie jest CA i FL Razz

musze tam chociaz jechac na wakacje..
Marta...naprawde jest az tak kiepsko? jedyny plus zadupia - uda Ci sie przyoszczedzic $$ Very Happy

Jak jade na Manhattan to szaleje na maksa.. Rolling Eyes

aaa no i zapomnialam dodac ze ciesze sie ze tu jestem;) tak, podoba mi sie:P Czasem mam dola i szarpie sie z myslami ze jestem taaaaak daleko od domu...hm..poczatki zawsze sa ciezkie;)