Forum AuPair - Świat Operek

Marta

no i ja w końcu mogę to napisać: JADĘ Very Happy

hehe, jedno dziecko do opieki dziewczynka 8 miesiecy, ma jeszcze starsza siostrę skonczy w tym roku 15 lat ale ona potrzebuje tylko big sister Wink

bede mieszkac w Centerville , Ohio. moja host mom jest lekarzem i aupaircare area director takze mam nadzieje ze bedzie suuuper Wink

cailet

Marta ----> gratulacje Smile

Zapowiada się świetnie Smile

Ja ... dopiero dokumenty wysłałam tzn. jakieś tam dodatkowe i moje papiery powinny teraz do usa iść Smile

ale mi się wszystko poprzesuwało i najwcześniej w czerwcu pojadę Sad

Marta

rodzinka zapowiada sie naprawde super Smile

mam nadzieje ze na miejscu to samo o nich bede mogla powiedziec Wink

Cailet zycze ci zebys tez znalazla suuuper rodzinke a do czerwca -zobaczysz jak szybko zleci Smile

w ogole dziewczyny u moich hostów mieszka teraz ich byla au pair ze szwajcarii i bedzie tam do konca sierpnia bo sie uczy i ona chce w lipcu albo w sierpniu zrobic wycieczke po stanach w 5-6 osob. chce wynajac samochod i jezdzic to tu to tam Wink

hostka mowila mi ze to swietny pomysl na zwiedzenie ciekawych miejsc takze jak ktos chetny to zapraszam Wink

cailet

Marta ----> też właśnie o czymś takim myślałam Smile

Można w ten sposób sporo pozwiedzać za całkiem nieduże pieniądze Very Happy

Marta

no własnie Very Happy

to moze uda nam sie jakos razem to Very Happy

+ Monika,Nati Smile

hehe, co Wy na to? Wink

moniK

Martaaaaaaa S U P E R!! Very Happy

ciesze sie!! Very Happy

i tylko taki bobasek, bomba Wink

Wypadzik? Pewnie! ja się na to pisze! Very Happy

hehe tez o tym myślałam Wink

tanio i z przygodami Cool

cailet

Hejka, dziewczyny, jest tam kto???
Ja wreszcie (!) chyba mam załatwioną stronę formalną i moje dokumenty powinny być w drodze do USA Smile

Więc czekam z niecierpliwością na jakieś rodzinki Smile

A jak tam wasze przygotowania???

olenka1985

a ja dokladnie 18 lutego 2008 wylecialam z Polski... to juz rok!!!!! Cailet kiedy chcialabys wyjechac?? dziewczyny jak przygotowania, Monik Ty chyba 23 lecisz tak? jak tam, stresik jest maly?? Smile

cailet

olenka --> niestety wygląda na to że dopiero w czerwcu najwcześniej.
A tak przy okazji to gratulacje Smile

Rok!

moniK --> kurczę, to ty już pewnie spakowana jesteś i w ogóle...

cailet

Hej, właśnie doczytałam na stronie ambasady, że teraz opłata za wizę kosztuje prawie 500zł !!! Jeszcze niedawno było 300!!!
Kurczę, jak tak dalej pójdzie, to wiza będzie mnie kosztować więcej niż cały program Razz

moniK

Tak, lece za 5dni!! Shocked

hehe jeszcze sie nie spakowałam Very Happy

a gdzie tam... ja jak zwykle bede robila to co mam, dzien przed! Razz

Stresik jest. Fakt, ze nie mowie dobrze po ang mnie dobija Razz

a taaak daleko jade Wink

Jeszcze sie okropnie boje przesiadki we Frankfurcie;/ A co jak nie znajde terminalu na czas? Do tego w NY, nikt nas nie odbierze;/ Kazala mi poszukac recepcji i zamowic busa. . . poprostu rewelka Laughing

23luty-dzień stresu.
Moja host family sie byczy na Florydzie i wracają do NY w ten sam dzien kiedy ja przyfrune do USA. Szkoda ze na mnie nie poczekali Razz

olenka, jak dlugo planujesz zostac w stanach? Smile

cailet, teraz sie zacznie najciekawsza rzecz(i wkurzajaca:P), szukanie odpowiedniej family Smile

Zycze powodzenia! Wink

Ja 3lutego placilam za wize 448,50zl. Złotowka nam upada:/ Chcialabym dokupic jeszcze troche dolarow, a cena jest interesująca 3,82zl Laughing

Marta

tak,tak z wiza co chwile zmnieniaja Wink

ja place 484,7 zł ale to musze wplacic do jutra ostatecznie a od jutra licza sobie za 1 dolara 3,9 zł a wiza kosztuje 131$
kurcze, ja mam w poniedzialek rozmowe o wize.
Olenka ja nie moge, jak to zlecialo 0_0 Ty juz rok tam, szok.

moniK

dziewczynyyyyy czy moja komorka bedzie dzialac w USA?:/ nie wiem co z nią zrobić..

olenka1985

bedzie dzialala. ja wciaz mam moj polski numer. z tym dolarem to przegiecie ale niedlugo zacznie spadac..jeszcze trza troszke poczekac i spadnie Razz

ano rok juz. przedluzylam z rodzina o pol roku-na wiecej nie potrzebuje operki a poza tym ja mialam zamair wracac na studia. teraz sama nie wiem jeszcze co zrobie. mysle powaznie nad studiami tu.

cailet

Ja jeszcze nie jestem w USA, więc pewnie mam niepełne info, ale co do tej komórki, to chyba zależy. Bo pamiętam, że gdzieś czytałam, że w USA działają tylko te komórki, które są trzypasmowe (czyli mają w parametrach 900/1600/1800), czy coś w tym rodzaju. Ale jak mówię pamiętam, że coś czytałam, ale nie pamiętam dokładnie, więc pewnie oleńka ma lepsze info, bo na miejscu jest Smile

A i tak pewnie lepiej zabrać, a nóż zadziała. A jak nie to można zawsze nową kupić.

Olenka ---> a co chciałabyś tam studiować?

olenka1985

z tymi zakresami masz chyba racje. Ja nie wiem, tyle co wiem, ze moj jest 3 zakresowy to i dziala.
Studia jesli cos to bussiness managment bo jak cos przyda sie czy tu czy w Polsce. Nie chce sie bawic w jakies pedagogiki czy inne. Zreszta sama jeszcze nie wiem nic. Najpierw napisze sobie test -entrance exam a potem bedziemy myslec co dalej Razz

moniK

moja nadaje na 900/1800/1900 :> Olenka, jaki masz model? Jeszcze sie zastanawiam czy sciagnac sobie simlocka, w sumie bede miala tam tylko polska karte:>

nati1889

olenka1985

przede wszytskim kochanie nei pisz na forum bo moze Twoja "cudowna hostka" czyta to. Chociaz w sumie dobrze by bylo gdyby to przeczytala. Ja jestem zszokowana, tymbardziej ze ona jest Polka, ale coz jak to juz nie raz sluszalam z Polakami zagranica niezaciekawie. Paniusia wielka sie dorobila czegos hmmm a wlasciwie zlapala se meza i mysli ze jest niewiadomo kim. Zostawanie z dzieckiem na caly weeeknd z tego co wiem jest niezgodne z zasadami programu...moge sie mylic ale sprawdzilabym to. A na twoim miejscu Nati pakowalabym walizki jeszcze dzisiaj i zadzwonila do koordynatorki iz rezygnuje i zmianiam rodzine. Wtedy mieszkasz z area director. Nie jestes zadna maid a widze ze ona Cie tak traktuje. Ale sie wkurzylam no!!!!!!!! Co ona se w ogole wyobraza?????? Nie jedz od arzu do Polski, najpierw probuj rematch.

moniK

nati, tylko sie nie poddawaj!! tak jak mowi olenka. zmien rodzinke, powrot do Polski to ostatnia rzecz jaka zrob;/ Czemu pracujesz za darmo!? Shocked

to jest jakas kara? Rolling Eyes

co za baba........ Confused

Marta

Dokładnie Nati, tak jak pisza dziewczyny zmien rodzinke bo to ma byc wspanialy rok a nie jakis horror z hostka ktora ma chyba jakies problemy ze soba. co to w ogole za wyrazenie ze nie nadajesz sie do pracy fizycznej ??0_0 ona w ogole wie co o znaczy program au pair? wiem ze latwo napisac zmieniaj rodzinke, ale musisz teraz do tego dązyć. Trzymaj sie kochana ;*

cailet

Nati ---> jak wiesz, nie jestem jeszcze w programie, więc możliwe, że w ogóle się na tym nie znam i nie wiem "jak to jest".

Po pierwsze: uspokój się, tzn. oddychaj ! Smile

Po drugie: zastanów się, czy ma prawo mieć do ciebie pretensje? Zastanów się, czy rzeczywiście wina leży po twojej stronie, czy rzeczywiście ciągle nie robisz tego, co powinnaś, czy ciągle ci o czymś przypominają, czy może to była sytuacja jednorazowa, a twoja hostka przesadziła. Potem spróbuj się uspokoić (wiem, że to nie jest łatwe, że nie da się tak po prostu zdystansować do sytuacji, ale tak niestety trzeba). Na twoim miejscu moim następnym krokiem byłaby rozmowa z hostami. OBOJGIEM. I to nie rozmowa przy podwyższonych decybelach. Mówię o tym, żeby usiąść razem i na spokojnie powiedzieć sobie, co jest nie tak, po obu stronach. Wiesz, jest opcja, że twoja hostka ma np. te dni i się przesadziła po prostu, co oczywiście w żadnym razie nie tłumaczy jej wyżywania się na tobie, bo do tego nie ma prawa. Żadnego.
Zapytaj, czego więcej od ciebie oczekują ponad to, co robisz, co im nie odpowiada. I powiedz, że nie życzysz sobie, żeby ktoś na ciebie krzyczał. Po prostu, spokojnie i wprost powiedz, co ci nie odpowiada.
Jeśli rozmowa w ogóle będzie racjonalna, daj im trochę czasu, żeby się poprawiła sytuacja, jeśli nie, to tak jak mówią dziewczyny, po prostu się spakuj. Nie warto siedzieć w miejscu, które cię zatruwa. Ale też nie wracaj od razu do PL, bo nie po to targałaś się za ocean, żeby pozwolić komuś, by zniszczył twoje plany, marzenia i samoocenę Smile

Po trzecie: Z jakiej racji pracujesz za darmo?! Zgodziłaś się na to, czy oni po prostu "zapomnieli" że pracowałaś dodatkowe godziny? Bo nie rozumiem. Podpisujemy umowę, w której są jasno określone zasady i godziny pracy. Dla mnie takie "zapominanie" jest jasnym obrazem tego, że ta rodzinka cię nie szanuje.

Po czwarte: Trzymaj się tam i pamiętaj, że nie jesteś sama Smile

Jak mówię, ja mam to dopiero przed sobą, więc możesz mnie zupełnie zignorować ;P Poza punktem ostatnim oczywiście Smile

PS parę z tych tekstów, które tu przytoczyłaś brzmi na czystą manipulację żeby obniżyć twój poziom samooceny. Te teksty w rodzaju: Zawsze tak robisz (chociaż sytuacja zdarza się po raz pierwszy), Chyba nie jesteś stworzona do pracy fizycznej (w podtekście: o co się rzucasz, skoro to ty jesteś taka beznadziejna i sytuacja cię przerosła Razz

)
Ale... mnie tam nie ma, a skoro piszesz, że do tej pory czułaś się, jak członek rodziny, to całkiem możliwe, że przesadzam i szukam dziury w całym.

Jeszcze raz nati ---> TRZYMAJ SIĘ CIEPŁO Smile

nati1889

.....

cailet

nati ---> od tego jest forum, żeby się podzielić swoimi doświadczeniami, dobrymi i złymi.

Kasia_olsztyn

... tak to jest jak laski sie podniecaja jaka to ich przyszla host family jest boska hehe ale nie martw sie, maja cie zabrac do meksyku Wink

a tak na marginesie moze ktos mi odpowiedziec na pytanie... jaki jest sens wyjazdu tyle tysiecy kilometrow do polskiej/miesznej rodziny ??

rzecza oczywista jest ze dla hostow najwazniejsza jest ich rodzina, a nie nasze uczucia.... jesli ktos pisze ze jej host family jest rewelacyjna, ze nie ma zadnych wad ... halooo au pair zejdz na ziemie !!

olenka1985

no kasia tu sie z toba nie zgodze. moja host rodzina jest "rewelacyjna" Smile

Jestem tu rok-minal w zasadzie mi 2 dni temu roczek z nimi, i przez okragly rok nie spotkalo mnie nic zlego/przykrego/niemilego itp z ich strony. ZAWSZE zarowno host jak i hostka byli dla mnie mili. Nawet jesli zrobilam cos zle hostka delikatnie zwrocila mi uwage ze nastepnym razem moge bardziej uwazac-ale dodajac oczywiscie ze nic sie nie stalo.
Moze nie zabieraja mnie w podroze-sami nei podrozuja, musze stosowac sie do jakichs ich zasad, ale to normalne raczej. Sa super-mili dla mnie i nigdy nie powiedzialabym nic zlego na ich temat.
Ponadto z tego co wiem Nati miala jedna propozycje rodziny, od jakiegos czasu nie bylo latwo z rodzinami, wiec jesli miala jedno dziecko i wygladalo wsyztsko ok, to czemu nie? tylko odlatego ze jej host matka jest Polka? Mysle ze wiele z nas zgodziloby sie na to Smile

Nie wiedziala przeciez ze ona jakas nawiedzona jest....

Kasia_olsztyn

hmm ... z pewnoscia Ola gdybys powiedziala swoim hostom ze chcesz zrobic cos co bylo by im nie na reke (i dla dzieciakow) to pewnie pomysleli by... o tak, my kochamy ole niech robi tak zeby jej bylo dobrze... jasne !! moze po prostu nie potrzebowalas nigdy czegos co bylo by dla nich nie tak i tyle. Poza tym rodzina placi duuuuzo mniej za utrzymanie au pair na drugi rok ! Nie ma co sie czarowac, au pair to tania sila robocza !! Jesli ktos jest obrotny to sobie i pieniadze odlozy, i szkoly skonczy a przy tym spedzi swietnie czas.
Ja tez mam super rodzine, podrozuja duzo, chce - jade, nie chce - nie jade, kasy mam ze 3-4 razy tyle ile agencyjne, zostaje z nimi na drugi rok ale co z tego ? ja mam swoja rodzine i innej nie szukam. na sama mysl o tym ze kiedys bede musiala wyjechac i zostawic ich mam lzy w oczach, ale... nie "ludze" sie ze bede miala z nimi kontakt na cale zycie, pewnie na poczatku kartki, zyczenia, jakis telefon... na poczatku ...

nie mowie przeciez ze wszytskie rodizny sa do bani, malo tego jestem przekonana ze wiekszosc rodzin jest super, trzeba tylko dobrze trafic... chodzi oto, ze nie potrafie zrozumiec tych wsyztskich rewelacji na temat rodziny ktora sie zna ze zdjecia.

Ola jestes tutaj rok wiec chyba spotkalas inne au pair i zauwazylas roznice pomiedzy au pair po studiach ( w trakcie) a au pair po maturach. Po prostu smieszy mnie to ze dziewczyny nei znajac osob rozpisuja jakie to warunki beda mialy, jakie super dzieci, wogole cud, miod i orzeszki.... a wlasnie potem tak jest... jedno wielkie rozczarowanie...

Moja wypowiedz nie byla personalnie skierowana do Nati. Ona poruszyla ten temat.

Oczywiste jest, ze majac jakis meil, pare zdjec od potencjalnych rodzin nie bedziemy we wsyztskim widziec wad - bo to wogole nie mialoby by sensu, ale wystraczy poczytac fora - mnostwo dziewczyn nie jest jeszcze z rodzina a juz wymyslaja...

Sny o ameryce sie juz nie spelniaja !! zeby dojsc do czego kolwiek tu, trzeba pracowac duzo ciezej niz w polsce... jasne, ze mozliwosci jest wiecej, i jak juz zalapiesz sie na jakies dobre stanowisko to masz prawie raj na ziemi, tylko ciekawa jestem ilu au pair to sie udaje ??

olenka1985

nie na reke to zalezy co to by mialo byc. trudno tak generalizowac. poza tym zadna osoba nie lubi gdy ktos chce isc jej "nie na reke" nie tylko host family, ale kazdy w codzinnym zyciu hehehhe
mnie chodzi o to ze niektore rodziny sa naprawde w porzadku- i wcale tu nie chodzi tylko o kase. Chodzi o samo traktowanie. Ja sie nigdy tu nie czulam jak "tania sila robocza". Moze mysla co innego , nie wiem-ale nigdy nie dali mi tego odczuc. Raz gdy zaproponowalam, ze posprzatam dom bo cleanersi mieli wolny dzien ona spojrzala na mnie z wielkim wyrzutem i powiedziala " you are not a maid!" Dzieciom kazala posprzatac ...
a za pol roku mojego extension" oni placili 4000 czyli polowe tego co za rok, wiec nie jest taniej chyba...
faktem jest-tu to sie zgadzam, ze duzo dziecwzyn chwali dzien przed zachodem slonca. Ja bedac szczera jak jechalam tu, mialam w glowie, ze rodzina wydaje sie spoko, ale podchodzilam do tego z wieeeelkim dystansem-wiedzac ze moze byc inaczej niz to co mowili i obiecywali w mailach i rozmowach. Okazalo sie ze wszytsko bylo prawda -w moim przypadku.

Marta

MoniK powodzenia!! Very Happy

Pisz jak już bedziesz na miejscu Wink

Kasia_olsztyn

"Tania sila robocza" - chodzi oto, ile zarabia au pair a ile za ten sam zakres obowiazkow zarabia regular nanny !! nikt mi nie wmowi ze rodziny biora au pair bo sa tak cudowni, ze chca dac dziewczynom szanse zobaczenia ameryki !! dla nich to zadna kasa a pomoc maja.

Wiec wlasnie Ola o tych obowiazkach mowa... masz jakies zasady ktore ci odpowiadaja... nigdy nie bylo w twoim domu stytuacji zebys poczula ze dla nich najwazniejsza jest rodzina. Sprobuj przekroczyc jakies ich zasady ktore w jakis sposob mialy by ci pomoc ... reakcja moze byc tylko jedna. Ja znam mnostwo au pair ktore sa tak podekscytowane samym faktem mieszkania w ameryce ze nie pytaja o rzeczy dla rodzin najmniej, a dla nas najbardziej waznych. a potem sa nieporozumienia, zgrzyty...

no ale nie wazne juz....

Nati pamietaj... zesraj sie a nie daj sie !!! to twoj rok !!!

moniK

...

Marta, powodzenia jutro w ambasadzie! Smile

Na szkoleniu bede jedyną polką...szkoda;) umowilam sie we Frankfurcie z dziewczyną z Rosji i Niemiec. Bede czekala na przylot rosjanki, a pozniej razem pojdziemy na nasz terminal;) Ta niemka bedzie mieszkala blisko mnie w NY! heh
Jeszcze koncze moje pakowanie Rolling Eyes

więc lece pa! Smile

ciekawe kiedy dorwie kompa Rolling Eyes

naneczka87

OMG nati, co sie tam dzieje u Ciebie? wiesz co pierwszy miesiac czy 2 to sa takie pozory kazdy stara sie wywrzec jak najlepsze wrazenie, a pozniej wychodzi wszystko... pooczekaj do konca lutego, jak nic sie nie zmieni w jej zachowaniu to zmieniaj rodzine, bo nie warto sie tak zmagac... piszesz ze pracujesz w weekendy , ile godzin? a w ciagu tyg masz wolne, i czy wszystkie h po dodaniu daja 45 h? jak jest wiecej to powinnas im powiedziec ze pracowalas tyle i tyle extra hours , i albo niech placa alboniech ci daja wolne dni. a co wogole z twoim hostem, co on ma do powiedzenia?

monik gdzies ty jest?! ale mnie tu dawno nie bylo, i nie jestem w temacie! o i wspolczuje pogody.. bo ma padac snieg i deszcz i wiatr cholerny... a to szkolenie to nadal jest na manhattanie czy juz zmienili? zapewne wyloty aupairek nadal sa w poniedzialki, i bedziesz ladowac na JFK? mam nadzieje ze nie bedzie zadncyh geese or ducks w powietrzu...

olenka zapewne przedluzylas pobyt na nastepny rok? co potem wracasz do pl czy zostajesz?

olenka1985

przedluzylam na pol roku a potem prawdopodobnie zaczne studia. wciaz sie waham. Jak napisze test do skzoly i zobacze na jaki level sie dostalam to bede myslala Smile

a jak u Ciebie? ile juz nie bylas w Polsce? Daisy co u Ciebie ? Very Happy

naneczka87

Chcesz isc na hmm normalne studia czy ESL? powodzenia Very Happy

u mnie jak zwykle busy, jzu mi sie nie chce studiowac.. Very Happy

a w Pl nie bylam juz hmm w lecie bedzie 3 lata Sad

Marta

Dziewczyny orientujecie sie moze ile kosztuje intensywny kurs angielskiego w stanach, znaczy ile kredytów ktore aupair otrzymuje w ramach nauki pojdzie na taki kurs? hostka przeslala mi link do szkoly jezkowej i tam 3 miesieczny kurs kosztuje 900 $. Was tez tyle to kosztowało?

olenka1985

zalezy od ilosci godzin, miejsca i w ogole. Moja szkola oferuje 30 h (3.0 credits) za 295 $ albo np mamy klasy 395 $ za 55 h (5.5 CEU) a ty musisz meic 6 Credits albo 60 godzin szkoly. To wszytsko zalezy od meijsca. Przyjedziesz tam, popytasz sie dziewczyn, area director etc. Hostki nie zawsze sa dobrze poinformowane Razz

olenka1985

a ja chce zaczac normalne studia naneczka ale najpierw test czy bede musiala wziac angielski czy nie. Marta kiedy lecisz ?

Marta

tak wlasnie myslalam ze te 900 $ to jakos za drogo Wink

moja hostka jest area director Wink

naneczka87

Marta zalezy od szkoly, jezeli bys wziela taki kurs na univerzytecie nie colegu to moze i by kosztowalo okolo 900$, ale jezeli pojdziesz do community college ale na kursy ESL-u ni epowinno kosztowac wiecej niz 300$ ( ja pamietam placilam kolo 200$ razem z ksiazkami, to bylo jakies 1.5 roku temu). jezeli chcialabys taki normalny kredytowany angielsku, to przewaznie jeden kurs ma trzy kredyty, jeden kredyt kosztuje okolo 250 -300. trzeba sie popytac. jezeli juz wezmiesz kurs i bedziesz kupowac ksiazki, nie kupuj ich w collegowskim ksiegarni bo sa strasznie drogie, najlepiej online kupisz polowe taniej i taka sama jakas jak nnowa ( to tak na przyszlosc)

olenka to planujesz isc na studia od wrzesnia? (fall semester) kiedy Ci sie konczy wiza?

olenka1985

tak ide na fall sem. Ale dokumenty zlozyc musze do 1 cze taka mam deadline. U mnie college zaczyna sie w zasadzie koniec sierpnia. ale ja nie ubiegam sie o status. ja jade po prostu po wize. Ryzyko jest ale wezme je Razz

bede juz miala oplacona szkole, I-20 itd wiec jade z pozytywnym nastawieniem dostania wizy jakby co Smile

o ile sie zdecyduje!!!!