Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brauni
°°°°°°°°
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/CT
|
Wysłany: Nie 23:22, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Daisy, Ty sie nic a nic nie odzywasz, Ty to naprawde jestes niedobra. Ja nie wiem jak tak mozna forum zaniedbywac. Chociaz musze przyznac ze tutaj naprawde ostatnio sie juz kompletnie nic nie dzieje. To jest okrutne, bo ja bardzo chetnie bym poczytala jakies newsy, a tak nudy i nudy.
U mnie zycie kreci sa extra. Tylko troszeczke mam dolinke na swieta. Bo amerykanie beznadziejnie spedzaja swieta. Zrobilam z kolezanka sernik swiateczny i to wszystko na co sobie pozwolilysmy. Jestem ciekawa jakie oni tutaj maja te dania. Jakies slodkie ziemniaki, kto to widzial w ogole jest ziemniaki na wigilie. Masakra. Eh.. jestem zalamana tymi swietami. A ile ja kasy wydalam na prezenty.. no kurde lepiej nie mowic... Duza mam rodzine, a jeszcze w dodatku mieszka ze mna do konca swiat kolezanka moja najlepsza tutaj ktora zmienia rodzinke i mialysmy dwa tygognie tylko dla siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
TySia
°°°
Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 4:29, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Niech te Święta tak wspaniałe będą całe jakby z bajek, niechaj gwiazdka z nieba leci, niech Mikołaj tuli dzieci, biały puch niech z góry spada, niechaj piesek w nocy gada, niech choinka pachnie pięknie no i radość będzie wszędzie!
WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZY TySia
Wiem, że dla wielu z Was nie są takie jak powinny być...ale mam nadzieję, że będą przynajmniej wesołe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cailet
°°°°
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: życie made in polska - jeszcze trochę
|
Wysłany: Pon 10:01, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tysia -----> tobie też Wesołych, spokojnych i radosnych Świąt.
I dla wszystkich innych również. Bez względu na to, gdzie jesteście, co robicie i kto Wam towarzyszy w tych dniach, pamiętajcie, że tak naprawdę Święta są w Nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Wto 12:40, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
czesc dziewczyny od razu chcialabym zyczyc Wesolych Swiat i aby ten Nowy Rok przyniosl same dobre chwile i spelnil wsyztskie Wasze marzenia:*
kurcze dziewczyny boje sie..tzn chce jechac ale jest mi dziwnie...wszytsko tu zostawie..i mam powazne obawy czy ja tam wytrzymam rok! w koncu jak bym miala wracac bedzie 2009 rok
chce jechac-jasne ze chce tego bardzo...ale jest jakies ale mam nadzieje ze jak tam pojade to spodoba mi sie i wcale nie bede myslala o przyjezdzie.
Aha. jedna sprawa- co jest w przypadku wczesniejszej rezygnacji?co by bylo gdyby ktoras z Was chciala juz wrocic do domu? chyba trzeba sobie bilet powrotny zaplacic nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cailet
°°°°
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: życie made in polska - jeszcze trochę
|
Wysłany: Wto 20:56, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
olenka1985 ----> chociaż nie jestem au-pair, to mogę cię zapewnić, że wszyscy przed wylotem się boją. W końcu to jest duża zmiana w życiu, nowi ludzie wokół ciebie, nowe miejsce, nowe obowiązki, nowy rytm życia. To normalne, że się boisz. Ale wierz mi, że dasz sobie radę. W ten, czy inny sposób. Niektórzy się znajdują w roli au-pair i sobie radzą przez ten rok z tęsknotą i problemami. Raz lepiej, raz gorzej. Inni, a z tego co widzę, takich osób jest mniej, po prostu wracają do domu. Zostaje im mnóstwo doświadczenia życiowego i - nawet jeśli nic innego - to przynajmniej przekonanie, czego nie chcą robić w życiu ( a to już dużo).
Jeśli się zastanawiasz, czy masz na tyle odwagi, to pomyśl o tym, że przecież podjęłaś już decyzję. Skoro tak, to znaczy, że naprawdę tego chcesz. I zastanów się, czy większość twoich znajomych miałaby choć tyle odwagi. Bo przecież to już o czymś świadczy.
A jeśli nawet przekonasz się, że to nie dla ciebie, jeśli się przekonasz, że nie będziesz tak umiała żyć przez całe 12 miesięcy, to co z tego? Po prostu wrócisz i poszukasz czegoś innego, co da ci satysfakcję. Nic przecież nie tracisz, a możesz wiele zyskać. Z tego, co wiem, to wracając wcześniej właśnie tylko bilet trzeba sobie powrotny zapłacić. A przecież warto, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Wto 22:34, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
masz racje...duzo osob bylo w szoku, czesc podziwiala za odwage, uslyszalam tez ze to szalenstwo hehe. ale wiekszosc powiedziala ze nie zdecydowalaby sie...ze jestem odwazna...
ja zrezygnowalam ze szkoly-moge kontunuowac, ale nie chce chyba bo to jednak byla pomylka ten kierunek..moge zaczac inny bo studia chce miec.
rezygnuje z pracy....mam calkiem dobra prace ale w sumie malo platna i ...chcialam ja rzucic juz dawno ale nie mialam odwagi...a teraz to zrobie:)
czasami tez sobie mysle..zycie jest krotkie wiec trzeba korzystac z niego. a nie myslec co by bylo gdyby...
cailet dzieki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cailet
°°°°
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: życie made in polska - jeszcze trochę
|
Wysłany: Wto 22:42, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
olenka1985 -----> studia nie uciekną, a jeśli wiesz już że to nie ten kierunek, to może przyda ci się trochę czasu, żeby się zastanowić, co dalej. Praca też nie ucieknie. A na bycie au-pair w USA masz jeszcze tylko kilka lat (do 26 roku życia można wyjechać).
Dasz sobie radę. To tylko stres, wątpliwości dopadają każdego.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisyflower
°°°°°°°
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pią 0:28, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja sie spoznilam z zyczeniami na swieta, wiec zycze wam wszystkim udanego okresu karnawalowego i szampanskiej zabawy w sylwestra a ja dzisiaj mam swoje 21 urodzinki i wkoncu juz jestem pelnoletnia w tym calym USA ))
Powoli sie przyzwyczajam do moich urwisow ale czasami lapalam naprawde doly przez te dzieciaki, bo one sa po prostu straszne.... ale juz jest lepiej, duzo lepiej, dostalam od hostow prezencik na swieta i na urodzinki tez.
na poczatku jest dziwnie jak sie przyjezdza tu samemu, ale trzeba sobie szybko znalezc znajomych... moja hostka np ciegla mi daje nr do jakis dziewczyn, au pairek z polski albo z innych krajow, wiec ja juz jestem dobra w dzwonieniu do ludzi ktorych wogole nie znam P
Jak sie ma znajomych to jest latwiej, ciekawiej i mozna spedzic ten czas naprawde super
Podszkolenie jezyka i dobra zabawa- to jest to czego oczekiwalam i to co mnie czeka przez cale 12 miesiecy tutaj P
Bardzo sie ciesze ze tu jestem :PPP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cailet
°°°°
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: życie made in polska - jeszcze trochę
|
Wysłany: Czw 21:08, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Daisyflower -----> to widzę, że jesteś zadowolona To chyba najważniejsze. To co? Może jakąś historię tu założysz, co? Poopowiadasz, jak ci się tam wszystko układa, jak walczysz z dzieciakami i hostami??? Chętnie poczytam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Pią 17:47, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a ja w 10 stycznia w czwartek jade do Ambasady...nie skumalam tlyko czy mam isc na 9.30 czy obojetne bo potem babka dodala ze od 9 jest otwarte.Wiec nie wiem
poki co bardzo sie ciesze ze jade. U mnie w pracy juz wiedza...poki co starsza i strasza -zebym sie wyofala i nie jechala hehe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisyflower
°°°°°°°
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Wto 22:32, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dodalam na dole link na swojego bloga, to sobie mozecie poczytac, moje wypocinki :DDD
A i troche fotek tez mam na blogu,
moich dzieciakow, mojego samochodu, psa, i jakies tam P
Musze jeszcze dodac z mojej imprezy ostatniej w boze narodzenie bo byla naprawde crazy:PP
Dziewczyny moze moja rodzina nie jest idealna, ale...
heheh poznalam chlopaka fajnego ostatnio....
wiec moja historia w usa moze byc ciekawa :PPP
pozdrawiam[/list]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniK
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk / New York
|
Wysłany: Czw 21:12, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
olenka1985
Opowiadaj jak było w ambasadzie:)
ciekawa jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Sob 11:20, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ahh wiec bylo tak: zawiozl mnie kolega z kumpelka - i cale szczescie ze nie bylam sama. jak juz wjechalismy do Wawy bylam rozstrzesiona i znerwicowana stanelismy pod Ambasada a ja wypelnialam jeszcze kawalek wniosku i przyklejalam zdjecie (w domu zorientowalam sie dzien przed o 22 ze nie mam kleju zadnego i kolega mial mi wziac-okazalo sie ze wzial Poxipol i jeszcze rozrabialismy go tam w aucie hehe)
jak juz weszlam bylam tak zdenerwowana ze gdyby mnei spytali o to jak mamy dzien albo date -nie udzielilabym odpowiedzi...zapikalo mi na bramce;p potem jak wsyztsko bylo ok zapomnialam wziac kurtki torebki itd- wsyztsko bym zostawila hehe. potem bylo juz w porzadku. sama rozmowa o tyle stresujaca ze stoi sie przy tych oknach jak na poczcie i tak w sumie inni ludzie slysza co mowi sie:D
teraz jednak smialo moge powiedziec ze stres niepotrzebny ale chyba kazdy musi to przejsc...tak wiec 18 lutego wylatuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisyflower
°°°°°°°
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 18:31, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
gratuluje wizy Olenka!!!
A napisz jeszcze raz gdzie ty dokladnie jedziesz? Bo ja tu tak zadko bywam ze mi umknelo, chociaz pewnie juz o tym pisalas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Śro 20:24, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bede kolo Waszyngtonu DC, stan Virginia nooo za miesiac lece..ale zlecialo:))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
°°°
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:45, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
olenka trzymamy kciuki za Ciebie
Daisyflower - przeciez my mieszkamy calkiem blisko siebie
skapnelam sie ja weszlam na Twojego bloga
masz wiadomosc na priv
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisyflower
°°°°°°°
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 22:44, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
washington DC cool P Bede sie miala u kogo zatrzymac, heheh
ewka nie mam wiadomosci od ciebie?! hmmm ale napisz mi gdzie ty sie znajdujesz, a jak nawet nie jest za blisko, to mozemy sie kiedys w jakis weekend spotkac na Manhattanie P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Sob 12:51, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
dzieki sluchajcie dziewczyny mam pytanek kilka. Pierwsze jak tam jest z solariami? Są popularne?jest ich duzo?? i jesli wiecei to jak jest cenowo za minute?
nastepnie, czy sa rzeczy ktore radzicie mi zabrac tu z Polski? bo na pewno ciuchow za wiele nie biore. A kosmetyki? leki?(mama mi nakupic chciala, ale cos mi sie kojarzy ze chyba nie mozna miec;/)
babeczka w biurze mowila mi abym wziela nie wiecej niz 200 dolców, ile Wy bralyscie? Czy polecacie wycieczke po NY?
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisyflower
°°°°°°°
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 2:29, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kosmetykow nie bierz wogole bo sa za ciezkie kupisz sobie na szkoleniu w ny. wezcie sobie bezplatny transport z hotelu i hop siup do walmartu. ja tak zrobilam przynajmniej. leki ja bralam ale tylko takie podstawowe, bez przesady i schowalam do bagazu. Solarium nie wiem jak tu funkcjonuje w moim miescie jest jedno, w poniedzialek wlasnie sie wybieram, ale niewiem jakie sa ceny.
Ewka zadzwon do mnie jak jedziesz w niedziele do city, bo ja nie mam twojego nr bo dzwonilas z zastrzezonego )
A apropo wycieczki, to jest denna i droga (podobno, bo ja jej nie bralam), ale ja mieszkam w NY. Ale ty tez bedziesz miala blisko, to sie nie weekend napewno kiedys wybierzesz P
papa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisyflower
°°°°°°°
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 2:29, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
sorki ze tak skrotowo pisalam ale mam babysitting wlasnie :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Nie 15:00, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Daisyflower-dzieki:) a jak bedziesz juz po wizycie w solarium to napisz jaki koszt kurcze wszyscy mi mowia zeby nie brac ciuchow za duzo, kosmetykow tez nie...to wyjdzie na to ze bede miala naprawde maly bagaz
chociaz...pewnie znajdzie sie 1000 rzeczy ktore uznam za absolutnie niezbedne hehe.jeeej, juz niecaly miesiac..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisyflower
°°°°°°°
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 4:30, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Olenka dzisiaj sobie kupilam dwie bluzki w Old navy i zaplacilam niecale 8 dolarow, a wczoraj sweterek za 8,wiec ciuchy sa naaaaprawde tanie, wiec wez tylko te ulubione, ja dopiero jestem niecale 3 miesiace, a juz niewiem jak sie do domu zapakuje.... hihih, wez sobie cos cieplego, bo w hotelu maja klimatyzacje i jest baaardzo zimno i ogolnie teraz jest bardzo zimno dzisiaj bylo chyba -10 stopni a ja madra sie w spodniczce do miasta wybralam P wiec mnie niezle wymrozila P Zreszta Ewka wie bo sie spotkalysmy dzisiaj :PPP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Wto 20:53, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ojj a ja taki zmarzlak jestem wiecie co, kurcze wiele osob mnie straszy tym wyjazdem ze tam moze mi sie cos stac, ze tam jest cholernie neibezpiecznie(nawet kumpel ktory mieszkal rok w stanach mnie straszyl). Kurcze jak sie naslucham to az czasami odechciewa mi sie jechac ehhh.
Daisyflower a jak jest w tym Sheratonie?oprocz tego ze zimno;/ ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisyflower
°°°°°°°
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 2:34, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
oooj na szczescie robi sie cieplej, dzisiaj bylo 40 f i na maxa duzo slonka ze az chcialo mi sie wbic w kostium kapielowy i isc na backyard lapac promyki :PPP Ale bez przesady az tak cieplo nie ma tylko to slonko takie fajne P Bylam w solarium w poniedzialek/ ceny raczej nie za niskie, przynajmniej u mnie... najtansze lozko $10 za 15 min. bo nie bylo na minuty, ze 1 minuta tyle i tyle i bierzesz sobie ile chcesz. Tylko byly okreslone lozka, i cena za 15 minut. A najdrozsze lozko bylo za 35$ za 15 minut. Ale jest jeszcze u mnie takie cos jak 30dniowa karta, ktora kosztuje na to najtansze lozko $39 i mozna sie opalac przez 30 dni do woli, ale hmmmm niby taniej ale ja nie jestem tak uzalezniona od solarium zeby sie na to pisac :PPP ale znowu jak bede 40 razy w miesiacu to i tak na to samo wyjdzie wiec musze to przemyslec. W sheratonie hmmmm, bedziesz napewno bardzo zmeczona podroza, zmiana czasu i wogole tym natlokiem wrazen, a tu trza bedzie siedziec od bodajze 7 rano do 5 w klasie i sluchac fabululus Tracy! hehehe dlatego fabulus tracy bo ona ciagle tego zwrociku uzywa :PPP Ale zajecia nie sa aaaaz takie nudne i babki mowia bardzo prostym jezykiem wiec wszystko zrozumiesz bez problemu, oka koncze bo dzieciaki mnie atakuja a mam babysitting, bye bye
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Sob 14:40, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
widze ze tylko Daisyflower tu zaglada ale dzieki wielkie ze mi odpisujesz
/jedyny najwiekszy problemik ktory mnie meczy to co kupic jako prezent, gdyz wątek PREZENTY nieiwiele mi pomogl dzieci w tym roku maja juz 14 i 16 lat. dla hostow widze ze przewazaja albumy o Polsce - ale skontaktuje sie z ich byla operka z Polski czy aby ona nie kupila:P
a druga rzecz to to, ze w biurze powiedzieli mi ze do pokoju w hotelu podczas szkolenia moge wziac tylko bagaz podreczny ze duzy bagaz chowaja do przechowalni, wiec to co bede potrzebowala mam miec w podrecznym. Aczkolwiek wiadomo ze to zcego nie moge schowac do podrecznego mam polozyc na wierzch duzego bagazu i przed schowaniem wyciagnac....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisyflower
°°°°°°°
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 15:14, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nie nie, podreczny i jedna walizke!!! wiec spoko ale wiesz te wazniejsze rzeczy i tak spakuj w podreczny bo bedzie ci sie latwiej do tego dostac i jakby przypadkiem twoje walizki zaginely na lotnisku (zawsze sie potem znajduja wiec bez obaw) to zawsze masz podreczny, A czasami sie zdarza ze walizki gina u mnie na szkoleniu jednej lasce zginely , ale pod koniec szkolenia juz miala spowrotem
oka ide na sniadanko P Bo wlasnie wrocilam do domku i po nie przespanej nocce zaraz szkole zaczynam... bye bye
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cailet
°°°°
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: życie made in polska - jeszcze trochę
|
Wysłany: Sob 20:30, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
olenka -----> ja również tu zaglądam, ale au-pair jeszcze nie jestem, ani nie byłam, więc w "praktycznych" sprawach nie jestem w stanie ci pomóc. Aczkolwiek dopinguję cię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Sob 22:03, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
dzieki cailet a zamierzasz byc au pair? Moze pisalas, ale nie pamietam-przepraszam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisyflower
°°°°°°°
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 1:04, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cailet camone!!!! dolaczaj do grona Au pair:DDDD hihihi
A co do prezentow Olenka, to wez sie zabardzo nie wysilaj :DDD To tylko ma byc jakis mily gest, dzieciakom kup polskie slodycze, jakies krowki czy cos, a hosta to wlasnie najlepiej album o polsce, ale jak mieli au pair z polski to napewno taki juz maja... ale mozesz wybrac sposrod roznych edycji i rodzaji albumow o polsce, np o zamkach w polsce, albo o przyrodzie, albo whatever
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cailet
°°°°
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: życie made in polska - jeszcze trochę
|
Wysłany: Nie 12:40, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
zamierzam, zamierzam jedna rzecz mnie tutaj tylko trzyma, ale za rok o tej porze... będę już w USA jak dobrze pójdzie nie ma siły, żeby mnie coś zatrzymało, możecie mi wierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Nie 14:25, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
dooobra to ja sie nie bede wysilac, zapewne ja sie wykosztuje na album a oni rzuca go w kąt ciekawi mnie kurcze na jakiej zasadzie oni dzielą operki na pokoje w hotelu. Czy mozna sobvie wybrac:P ja wiem ze lece z 2-3 dziewczynami z wawy. Jeszcze z tydzien i dostane bilecik, to chociaz bede wiedziala o ktorej co i jak.
Ehhhh boje sie ze nie zdąze na samolot czy cos i ogolnie sie boje. Ile trwa lot? a zarcie to slyszalam ze moge kupic na lotnhisku i wtedy mi nie wyrzuca. Chociaz mi kumpelka mowila ze miala kiedys kanapki w podrecznym hehe ale jej nei sprawdzali wiec nei znalezli..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisyflower
°°°°°°°
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 15:38, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W hotelu dziela na pokoje wg tego gdzie bedziecie mieszkac w USA, a jesli chodzi o zarcie, no to nie mozna miec, ale czasem nie sprawdzaja wiec co nieco sie da przemycic:PPP No ale na lotnisku to juz spoko, mozesz sobie kupic co tam chesz:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Nie 19:21, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Daisyflower dzieki wielkie ze chce Ci sie odpisywac jeszcze na te moje pytania... poki co wiecej nie mam:) aha. ja oprocz podrecznego biore tylko jedna walizke. Zakladam ze obkupie sie tam:P pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
°°°
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 4:13, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Olenka wez cieple rzeczy bo np u mnie w chacie jest zimno :/ tak samo na dworze
a poza tym to ulubione ciuchy
moze Twoja "podopieczna " da Ci jajies fajne rzeczy
bo zaloze sie ze ma mase szmat
ja moim hostom nic nie kupilam , ale moja hostka pare razy powiedzial ze szkoda z emnie nie poprosila zebym jej polskie ozdoby na choinke przywiozla
ale najlepsz ebylo to ze ona je chciala nie dlategp ze sa ladne tylko ze niby sa tansze niz tu
heheheheh no coments
tylko ze teraz juz po swietach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Śro 17:30, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ehh lipa, cieplych ciuchow to ja za wiele nie mam:P no ale trza cos kupic, bo tak zupelnie bez niczego to tez nie pojade czy jest cos co jeszcze radzilybyscie kupic tu? moja hostka juz ktorys raz wspomina o web cam, zebym tu dla rodziny mojej kupila:P troszke sie denerwuje ehhh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Śro 21:02, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a moze jest tu jakas przyszla operka ktora tylko obserwuje i czyta nas?? jesli tak zapraszam do pisania:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cailet
°°°°
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: życie made in polska - jeszcze trochę
|
Wysłany: Czw 12:05, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
olenka ----->
a co do kamerki... myślę, że to dobry pomysł. Nawet jeśli nie dla ciebie, to na pewno twoja rodzinka za parę miesięcy będzie bardzo wdzięczna, że takąż posiada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Nie 13:38, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
stresuje sie boje sie pierwszych 2-3 tygodni, wiadomo...nowe miejsce...nowi ludzie...ehhh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cailet
°°°°
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: życie made in polska - jeszcze trochę
|
Wysłany: Nie 14:28, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
olenka ----> chciałam się jeszcze zapytać, po nicku domniemywam, że masz 23 lata. Wiesz, większość dziewczyn decyduje się na wyjazd po maturze. Jeśli moje domniemanie jest trafne, to w takim razie skończyłaś studia, czy może robisz sobie przerwę? Jestem ciekawa, bo ja sama wyjadę po studiach i zastanawiam się, co ludzi pcha gdzieś tam w świat, kiedy teoretycznie powinniśmy się zajmować układaniem sobie życia.
...i, olenka, pamiętaj, że to jest przygoda Będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olenka1985
°°°°°
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :) ->Virginia
|
Wysłany: Nie 17:50, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
u mnie to wygladalo tak: mialam 20 lat gdy skonczylam liceum ekonomiczne gdyz jest ono 5 letnie jak technikum
wiec po maturze wyjechalam w pazdzierniku n do Anglii z facetem i przyjaciolka. coz, bylo tam jak bylo nawet nie chce do tego wracac, on okazal sie palantem i wrocilam do kraju w listopadzie po 1,5 miesiaca. studiow juz nie zaczelam wiec bylam rok w tyl. Poszlam na roczny staz do urzedu zaczelam tez wtedy w wieku 21 lat studia-anglistyke. Gdy mialam 22 lata (czyli w tamtym roku) w lutym dostalam prace w zagranicznej firmie jako asystentka kierownika.
Jednoczesnie procz pracy i stuudiow uczylam sie hiszpanskiego wiec nie bylam jakims nieukiem ktory migal sie od nauki-wrecz przeciwnie no wiec w tamtym roku zakonczylam 1 rok studiow. Ale czulam ze mimo iz kocham angielski te studia nie byly tym co chciaLAM....
w dodatku moje zycie uczuciowe leglo w gruzach...i to bylo to. Chcialam uciec...Postanowilam ze musze cos zmienic. Ze bardziej niz na anglistyce zalezy mni na samej plynnosci w mowieniu . Wiec podjelam decyzje o przerwaniu nauki, rezygnacji z pracy i wyjezdzie do stanow...Poki co w pracy ciagle licza na to ze zmienie zdanie i zostane z nimi
Ja po prsotu uwielbiam zmiany.
to taka moja historia krotka A jak jest u Ciebie Cailet?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|