Forum AuPair - Świat Operek

ylka

Cóż, przyszła i pora na mnie... W połowie czerwca opuszczam Polskę :-)

[link widoczny dla zalogowanych], UK
Minimum rok czasu
Dwoje rodziców
Dwie dziewczynki (8 i 10)
Pies
Dwa króliki
Dwa konie
Dwa łóżka w pokoju dla mnie (mogę zapraszać do siebie ludzi :) nawet z PL hyhy sprowadzę całą rodzinę :P)
Cztery komputery w domu, w tym jeden tylko dla mnie! :D (tak, jestem uzależniona :P)
Bo przecież własne TV i DVD do niczego mi niepotrzebne... :P
60 funtów tygodniowo
Samochód, ale po co, jak nie umiem prowadzić? (tym lepiej dla pieszych :])
Ogród, basen, stajnia ;p

Co to będzie, co to będzie?! ...Boże, czuwaj nade mną! (Na pewno nie zaszkodzi) Ech, ech :)

mariusz

No a jakie obowiazki ... ?

ylka

Zaprowadzić dziewczynki do szkoły (na zmianę z matką, która dwa dni w tygodniu pracuje w domu) - same się ubierają i robią sobie śniadanie, ale trzeba im przygotować lunch do szkoły ;) (10 minut od domu)

Podczas nieobecności domowników - wiadomo, ogarnięcie domu, ogólne porządki, w tym prasowanko

O 15:30 odebrać dziewczynki ze szkoły i przygotować im jakiś obiad (ups :D)

Do powrotu rodziców (godz. 18:00) zająć się nimi

mariusz

A to w sumie OK , brytole to raczej brudasy takze nie musisz sie szczegolnie starac Razz

zalezy jeszcze co bedziesz musiala robic dla tych dziewczynek tzn do jedzenia .

ylka

Zacytuję host-mamuśkę:

mariusz

Dzieciaki w Anglii powiem ci nie sa tak wybredne jak w Holandii Smile

Asienka

Wyglada dobrze, rzadko w UK spotkasz rodzinke, ktora ma basen w domu/w ogrodzie, nawet nie tak czesto z autem czy z kompem tylko dla Twojego uzytku Smile

Jak ja robie simple dinner dla dzieci to przewaznie wyglada tak: gotowy chicken pie z Sainsbury's lub inne chicken dish do piekarnika na pol godziny, ziemniaki ugotowac oraz brokuly i marchewka Smile

ylka

Właśnie widzę, że jakoś tak dobrze trafiłam... ;) Naszukałam się, ale podobnej rodziny nie znalazłam!

Hmm, co do tego obiadku - myślę, ze tyle to i ja potrafię :D (Potrafię ;)) Ale codziennie im to samo serwować?

Asienka

wiekszosc, zeby nie powiedziec wszyscy w anglii zyja na takich posilkach. Tzn w ciagu tygodnia cos prostego, przewaznie takie wlasnie gotowe danka z supermarketow, wybor duzy wiec zawsze cos dla siebie mozna znalezc, a w weekendy sie wysila i ugotuja porzadny obiad, w niedziele roast dinner czesto, do tego w lecie grilluja ciagle, a jeszcze miedzy tym wszystkim take away sie trafi pewnie nie rzadko Wink

I dziwic sie, ze w Anglii tyle osob z nadwaga Laughing

ylka

Nono to może w końcu przytyję :) Bo tu w Polsce na zdrowym żarełku nie idzie mi to najlepiej... ;-)

A tym Anglikom nie nudzi się taka monotonia? Codziennie to samo, pff...
Hmm chyba że wszyscy mają mentalność nieco nudziarską :PPP

moniK

stajnia??

suupeR !!!
nie no... za piękne żeby było prawdziwe

Jesteś ich pewna?:>
Czekam na dalsze losy twej historii;)

ylka

Jasne, że super :D Wszystkie zwierzaki pozamykam w stajni, dzieciaki utopię w basenie i dom tylko dla mnie :P

A na dodatek jest to rodzinka dość muzykalna - mamuśka i jedna z dziewczynek grają na trąbce, zaś druga gra na flecie... W połączeniu z tym zwierzyńcem to będzie wesoło :D Ale fajnie, bo ja trochę śpiewam ;-)

Pewne?... Hm, pewna chyba być nie mogę, w końcu znalazłam ich przez neta - ale rzeczywiście, coś za pięknie jest, tym bardziej że mamuśka jest bardzo sympatyczna (z resztą nie miałam kontaktu), eeech. Ale gdzie szukać dziury w całym? Właściwie pięknie jest pod względem materialnym - ale do tego wystarczy mieć pieniądze.

I mam nadzieję, że nie będzie tak źle, bo sama hostka była kiedyś au-pairką, no i ma niemieckie korzenie ;-)

Ojej, muszę zarezerwować bilet - nie mam do tego głowy, pff :-)

mariusz

Fajny jak maja konie to znaczy ze maja tez kase Very Happy

Brauni

A kto sie tymi końmi zzajmuje, skoro ni wracaja o 18 do domu??

mariusz

Stajenny

czyli au pair hehe

ylka

Chwaliłam wam się już, że ta rodzinka zrezygnowała ze mnie, bo ponoć nie dawałam im znaku życia, a przecież byli na tydzień we Francji bez dostępu do internetu? Pff...

Za to odezwała się inna kobita, przez telefon nie rozumiałam jej ni w ząb, więc napisała mejla. Co o tym sądzicie?

Lady Olga

Wyglada niezle, ale
1) ma sens jechac w czerwcu, bo wtedy bedziesz miala czas sie do wszystkiego przyzwyczaic, no i za bilet placa. Ale czy to Tobie odpowiada, leciec teraz juz?
2) Czy masz doswiadczenie z niemowletami? Bo bedzie ich 2 na raz..
3) Wazne pytanie> ile bedziesz pracowac i za ile kasy? bo wyglada na duzo godzin..
4) Zwiazane z 3> czy jedzesz raciej zarabiac lub raciej poznac kulture i takie tam? Bo jakbys caly czas byla zamknieta z 2 baby, raciej nie bedzie czasu na szkole, zwiedzenie i takie tam..

Aha, zapomnialam, jak szukasz - przez internet czy agencje?
Pozdrawiam

mariusz

NIe bierz ich jak w amri to znaczy ze dlugo pracuja to oznacza charowe caly dzien

Lady Olga

mariusz, to zalezy, jak placa 200 f tygodniowo, mozna i caly dzien pracowac (au-pair plus) Smile

Asienka

200 funtow tygodniowo nie zaplaci nikt operce Wink

faris

black_rose1706

Ja bym chyba nie brała. Fajna wydaje się ta co ma stajnie i basen Very Happy

mariusz

Ale juz ja zdyskwalifikowali Smile

Brauni

I co wybralas??